Pytanie do posiadaczy lornetek z serii BA8

[dexter77]

Cześć, od kilku miesięcy posiadam DO Extreme 10x50. Wczoraj z nudów zajrzałem sobie pierwszy dokładnie do wnętrza lornetki od strony obiektywów i trochę się zasmuciłem. W jednym torze zauważyłem spory ubytek farby przy mocowaniu pryzmatów, a po przeciwnej stronie odstający gumowy (?) element.
O ile odprysk farby tak mnie nie zasmucił, to boję się że ten element po prawej odleci i trafi na pryzmat. Wygląda to jak odprysk gumy / farby, który jeszcze się trzyma.

Lornetkę mam na gwarancji, za pierwszy pytaniem serwis odrzucił roszczenie gwarancyjne, po mojej kolejnej odpowiedzi powołując się na wadę fabryczną i możliwość uszkodzenia w następstwie pryzmatu serwis zgodził się na przyjęcie lornetki do serwisu. Czy mieliście z czymś takim do czynienia? Zastanawiam się, czy wysyłać lornetkę - jak zaczną w niej grzebać finał może być odwrotny od zamierzonego. Z drugiej strony - to ewidentne niedociągnięcie, pomimo że w tym momencie nie ma wpływy na dawany obraz.

Co sądzicie? W swojej 15x te okolice mam idealne w obu torach.

[endriu624]

To nie odprysk gumy lub odstający element gumowy , tylko klej ,lub inaczej cement , albo klej na gorąco , zabezpieczający pryzmat przed przemieszczeniem. Inaczej mówiąc pryzmaty są przyklejone do koszyka pryzmatów, Na pocieszenie jest to, że dodatkowo pryzmaty są dociskane w koszu blaszką sprężynującą a ten klej zabezpiecza dodatkowo pryzmat przed bocznym przemieszczeniem.
Tylko stare rosyjskie lornetki nie miały klejonych pryzmatów w korpusie , dlatego czasem przy małym upadku traciły kolimację z powodu przemieszczania się pryzmatów. Obecnie wszystkie lornetki mają klejone pryzmaty, nawet te najdroższe modele , tylko kolor kleju jest pewnie czarny, a nie biały.
Niebieską strzałką zaznaczone są śrubki mocujące pryzmat , czyli blaszka sprężynująca , natomiast śrubka z prostym rowkiem służy do zamocowania koszyka w korpusie , od strony okularów dodatkowo są tam śrubki kolimacyjne, Typowe rozwiązanie dla pryzmatów umieszczonych w koszyku.

[dexter77]

Ok, ale po lewej to jasne to ubytek farby, widać to dokładnie na żywo.
Co do tego odstającego elementu po prawej, przejmować się?

I pytanie zasadnicze - wysyłać na gwarancję do serwisu?

[endriu624]

To białe też mam w mojej SG 15x70 ,a na tym położony jest klej utrzymujący pryzmaty. , prawdopodobnie to jest specjalna farba pokładowa pod klej , bo korpusy ( Koszyk) są ze stopu magnezowego , aby klej lepiej się trzymał stopu magnezowego. Bo jak wiadomo, stopy aluminiowo-magnezowe źle się maluje i klei bez specjalnego podkładu.
Najlepiej jest pytać w sklepie Delty i przesłać im fotki z problemem,

[dexter77]

Całkiem możliwe, że jest tak jak piszesz. Ciekawe co to po prawej ten czarny paseczek.
Delta odpisała, że to ślad fabryczny i że nie wpływa na działanie lornetki. Pomęczyłem ich trochę i w końcu napisali, że jednak mogę wysłać do serwisu, ale nie wiem czy zamierzają coś robić, czy tylko na oględziny, także nie wiem jaką podjąć decyzję.

[okroj]

Tak to jest jak się szuka dziury w całym .Jeśli obraz jest OK to na własne życzenie masz worek problemów.Ja mam w obiektywie ślady palców i Go nie rozbieram bo obrazy żyleta.
Pozdrawiam
Krzychu
Bez urazy.

[dexter77]

Coś w tym jest, a to przede wszystkim przez brak pogody Lornetka jest sprawna, kolimacja perfekt, po rozmowie z serwisem porzucam temat