Czy ES 8.8 82* przy źrenicy 1,47 mm do DS ma sens

[Sebson]

Moje zdanie na temat okularów jest takie że jeżeli mamy np. es8,8mm z polem 82st. i pole nie jest w całości idealne a mianowicie ok. 10% całości są fasolki to mamy mniej niż 76st. użyteczne natomiast w morpheusach pole jest w całości gładkie z maciupką AC przy samych brzegach ok. 2% to ja osobiście wolę pełne pole gładkie ale mniejsze. Wiem że może wyglądać to jak reklama bo mam właśnie morpheusa do sprzedania ale uważam że to są okulary docelowe bo radzą sobie bez straty na jakości w F4,5 i do tego pole jest właściwie z tym wygodnym ER do objęcia w całości ponieważ są stworzone dla lorneciarzy.

Pozdrawiam

[Soczi]

Dobra a jak wygląda sprawa zejścia oka z osi optycznej gigantycznej soczewki ocznej Morpheusa? Są wtedy jakieś dziwne efekty na obrazie?

Napewno problemu z ogarnięciem całego pola jednym spojrzeniem tu nie mamy.

[dark]

Dobra a jak wygląda sprawa zejścia oka z osi optycznej gigantycznej soczewki ocznej Morpheusa? Są wtedy jakieś dziwne efekty na obrazie?

Tak. Często pojawia się obraz w ramce.

[Karol]

Moje zdanie na temat okularów jest takie że jeżeli mamy np. es8,8mm z polem 82st. i pole nie jest w całości idealne a mianowicie ok. 10% całości są fasolki to mamy mniej niż 76st. użyteczne natomiast w morpheusach pole jest w całości gładkie z maciupką AC przy samych brzegach ok. 2% to ja osobiście wolę pełne pole gładkie ale mniejsze. Wiem że może wyglądać to jak reklama bo mam właśnie morpheusa do sprzedania ale uważam że to są okulary docelowe bo radzą sobie bez straty na jakości w F4,5 i do tego pole jest właściwie z tym wygodnym ER do objęcia w całości ponieważ są stworzone dla lorneciarzy.

Pozdrawiam

Moje zdanie jest takie by skupić się na obiekcie.
A wady okularu by nie przeszkadzały.
To jakie to będą wady to już każdy sam musi sobie odpowiedzieć.

Ja mam np. Maxvisiona 24mm 82° mm i wsadzałem go w F/4.5 i F/4. I jest bardzo dobrze. Owszem, brzegi są zjechane ale przy takim polu ja tego niezauważam. Właściciel F/4 mający Naglera 31mm nie mógł napatrzeć się MV. Bardzo mu odpowiadał. Ja sam nie kupił bym Naglera. MV za "śmieszne" pieniądze daje duży procent jakości dużo droższego okularu.

Każdy ma inne podejście. Każdy inaczej patrzy. Na co inne.

Autor nie ma dużych wymagań więc taki ES to już "luks".

[Soczi]

Chodzi mi w zapytaniu o ewentualne deformacje w korekcji punktowości lub znaczny wzrost chromatycznych odbarwień w Morpheusie gdy nie patrzy się w osi okularu. Tak bywa w lantankach (kolorki) i w Scoposie (zmienna korekcja).

[dark]

Chodzi mi w zapytaniu o ewentualne deformacje w korekcji punktowości lub znaczny wzrost chromatycznych odbarwień w Morpheusie gdy nie patrzy się w osi okularu. Tak bywa w lantankach (kolorki) i w Scoposie (zmienna korekcja).

Wiem o co pytasz. Ramka to taki żarcik rzucony ot tak sobie.
Morfeuszy jeszcze nie testowałem bowiem albo pogoda nie dopisuje, albo pan leń namawia mnie na sen w nocy.

[lolak89]

Nie w osi rzuca kolorami jak ESy 82 stopnie, czyli po bokach pola widzenia, trzeba patrzeć prosto. Przynajmniej tak jest w 17.5 mm.

[biohazard]

Od 2006 działasz na forum (...)

Wiem, czekałem na ten komentarz... Moją pierwszą Syntę 8" kupiłem w 2006 trochę poobserwowałem i po 1,5 roku sprzedałem (narodziny dziecka itd.. nowe obowiązki) W zeszłym roku postanowiłem wrócić do starego hobby. Więc dlatego na forum jestem zarejestrowany od 2006 - jednak jeśli spojrzysz na liczbę postów to od razu widać że się nie udzielałem. Żałuję tego czasu, faktycznie gdybym działał w tym hobby od tego czasu pewnie to ja udzielałbym odpowiedzi na pytania.

[biohazard]

Moje zdanie jest takie by skupić się na obiekcie.
A wady okularu by nie przeszkadzały.

No właśnie, mam np GSO SV 30mm daje komę na brzegach ale kiedy obserwuję mgławice to 'kometki z gwiazdek jakoś mi bardzo nie przeszkadzają'. Nie podchodzę do obserwacji jak do niekończącego się testu, staram się wyciągnąć to co dobre z okularu a nie skupiać na tym co jest nie tak. Ktoś wyżej napisał, że są tacy co i w
Ethosach widzą wady.

[defaa]

Cześć. Dorzucę coś od siebie do tematu czy ES 8,8 do DS-ów ma sens. Nie dawno miałem GSO 12" i bardzo często używałem w nim okularu MEADE UWA 8,8. Jest to PRAWIE taki sam okular jak ES 8,8 dlatego powiem co mam na myśli. Swoją drogą Meade UWA 8,8 byl lub jeszcze jest na forum AP za 570 zł.
Otóż posiadam jeszcze okulary MEADE UWA 5,5 mm oraz 14 mm. Obserwując przez rok GSO 12" często brakowało mi właśnie okularu z ogniskową 8-9 mm, dlatego często pożyczałem od kolegi Daniela (użytkownika tego forum) okular Meada 8,8, który spisywał mi się bardzo dobrze na gromadach kulistych. Pięknie moim zdaniem rozbijał kulki dając odpowiednie powiększenie, ponieważ 5,5 mm dawał trochę za duże, natomiast 14 mm za małe. Również małe galaktyki czy mgławice planetarne prezentowały się najlepiej w tym okularze. Jeśli chodzi natomiast o planety, był to bardzo dobry okular, kiedy seeing nie pozwalał na większe powery. 8,8 dawał wtedy obraz najlepszy do panujących warunków.
Jestem teraz w trakcie szukania GSO 8" i właśnie nabyłem ES-a 8,8 z giełdy Astropolis i myślę, że będzie mi również dobrze służył, dlatego uważam, że jest to okular docelowy w Twoim przedziale pieniężnym zwłaszcza, że planujesz zmienić teleskop w przyszłości na 12"

[biohazard]

Ok, dodam podsumowanie dla potomności, może kiedyś ktoś stanie przed podobnym dylematem co ja. Zdecydowałem kupić ES 8,8 mm - wczoraj doszedł. Mimo słabych warunków pogodowych postanowiłem go sprawdzić. ER jak na moje standardy i potrzeby jest komfortowy, jakość wykonania jest na wysokim poziomie.
Warunki: duża wilgotność powietrza (sprzęt po 1/2 godziny był już cały mokry) a co za tym idzie bardzo słaby seeing, później podniosła się też mgła. Zasięg na podstawie zaobserwowanych przeze mnie gołym okiem najsłabiej widocznych gwiazd oceniam na ~ 5 mag. ale to tylko powyżej 45st. Brak nocy astronomicznej.
Na początek poszedł Saturn - cóż nisko nad horyzontem, zdecydowanie nie było warunków na pow. 136x, które daje ten okular z moim teleskopem. Obraz falował ale i tak dało się dostrzec pasy w atmosferze, dało się też zauważyć Przerwę Cassiniego oraz 4 księżyce. Trudno mi się wypowiedzieć o aberracji chromatycznej bo w tej pozycji planety dała o sobie znać całkiem pokaźna dyspersja atmosferyczna.
Jeśli chodzi o DSy, z uwagi na panujące warunki dałem szanse tylko M13 i M57 - są stosunkowo jasne i wysoko na niebie.
Zauważyłem ciekawą rzecz, po zmianie okularów (z Hyperiona 13mm na ES 8.8mm) mimo dość sporej różnicy w długości tych okularów obiekty nie stawały się ciemniejsze. Były większe, jednak ich jasność nie ulegała degradacji. M57 ładnie widoczny pierścień i centralne pociemnienie. M13 - jak rozsypane diamenty. Większe gwiazdy zdawały się 'mienić'. Duże pole tego okularu też robi swoje - M13 pasuje w niego jak ulał. Miałem okazję obserwować tę gromadę przez Vixen LV 9mm - i tu było ciasno, nie mieściła się, ale z tego co pamiętam ten okular miał chyba tylko 50st. pola.
Z założenia miał to być okular do mniejszych DSów oraz gromad. Nie sprawdziłem jeszcze jak radzi sobie z galaktykami - wrócę do tego jak będą warunki.
W chwili obecnej już jestem zadowolony i nie żałuję zakupu. Puki co zostawię to w ten sposób - nie będę polecał bo za mało jeszcze widziałem, jak trafią się warunki to postaram się jeszcze dopisać parę słów szczególnie o galaktykach.