Astronomiczne wiadomości z Internetu

Wiadomości, wydarzenia, kalendaria​, literatura, samouczki, Radio...

PostPaweł Baran | 31 Sie 2018, 10:00

Polscy astrofizycy odkryli tajemniczy sygnał z odległej galaktyki

2018-08-31

Astronomowie z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie odkryli zaskakujące, regularne zmiany promieniowania gamma blazara Markarian 501. Obiekt wywołujący to zjawisko znajduje się w odległości 456 milionów lat świetlnych. Dokładna przyczyna fenomenu pozostaje nieznana.


Blazary to aktywne jądra galaktyk z relatywistycznymi strumieniami promieniowania skierowanymi ku obserwatorowi. Są one rodzajem kwazarów i wszystkie mają supermasywną czarną dziurę w centrum.
Reklama
Blazar Markarian 501 to potężne źródło promieniowania elektromagnetycznego, które emitowane jest niemal we wszystkich zakresach spektrum. Polscy naukowcy przeanalizowali dane uzyskane przez obserwację tego obiektu za pomocą obserwatorium orbitalnego Fermi.
Znaleziono wyraźne oscylacje periodyczne, powtarzające się co około 332 dni. Jednak stwierdzono również, że zmiany intensywności promieniowania gamma osłabły w ostatnich latach. Tak regularna emisja stanowi trudną do rozwikłania zagadkę.
Prawdopodobnie przyczyną zjawiska jest obecność w centrum blazara nie pojedynczej, ale podwójnej supermasywnej czarnej dziury, przez którą strumienie materii emitowane z blazara zmieniają kierunek.
Zmianynaziemi.pl

https://nt.interia.pl/raporty/raport-ko ... Id,2625191

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Polscy astrofizycy odkryli tajemniczy sygnał z odległej galaktyki .jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Polscy astrofizycy odkryli tajemniczy sygnał z odległej galaktyki 2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 31 Sie 2018, 10:00

Spektakularne zdjęcie mgławicy NGC 3918

2018-08-31

Kosmiczny Teleskop Hubble'a sfotografował jedną z najsłynniejszych mgławic planetarnych na południowym niebie - NGC 3918.

NGC 3918 znajduje się 4900 lat świetlnych od Ziemi w gwiazdozbiorze Centaura. Pomimo swojej nazwy, NGC 3918 nie składa się z planet, a jedynie gwiazdy centralnej (czerwonego olbrzyma) i materiału, który wyrzuciła ona w ciągu ostatnich kilku tysięcy lat. Gwiazda ta nie ma wystarczającej masy, aby stać się supernową, ale przeobrazi się w białego karła.

Niezwykle interesującym tematem jest kształt mgławic planetarnych. NGC 3918 wygląda jak gigantyczne oko. Ma jasną powłokę wewnętrzną i bardziej rozproszoną powłokę zewnętrzną. Początkowo naukowcom wydawało się, że to dwa różne wyrzuty gazu, ale niedawno potwierdzono, że powstały w tym samym czasie, ale z różną prędkością. Niektóre strumienie materiału wystrzelone przez gwiazdę poruszają się z oszałamiającą prędkością 350 000 km/h.

Mechanizm, który ukształtował mgławicę NGC 3918 jest mało zrozumiały. Częściowo wynika to z właściwości gwiazdy centralnej, ale także wiatrów gwiazdowych i pola magnetycznego. Obserwacje Kosmicznego Teleskopu Hubble'a były kluczem do zrozumienia tej mgławicy.

https://nt.interia.pl/raporty/raport-ko ... Id,2624417

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Spektakularne zdjęcie mgławicy NGC 3918.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 31 Sie 2018, 10:02

Pierwsi ludzie lecą na Marsa w nowym, obłędnym zwiastunie filmu „The First”
2018-08-31

Film „The First” powinni docenić wszyscy entuzjaści kolonizacji Marsa. Opowiada on o pierwszych kolonizatorach. Najnowszy zwiastun jest niesamowity i mocno rozpala wyobraźnię.
Za produkcję odpowiada Beau Willimon, którego powinniście kojarzyć z „House of Cards”. Na realizację Hulu przeznaczyło 54 miliony dolarów. Pierwszy odcinek serii będzie miał swoją premierę już 14 września.
Serial skupi się na pierwszych ludziach, którzy spędzą swoje życie na odległej i niegościnnej Czerwonej Planecie. Będziemy mogli śledzić ich życie towarzyskie i rodzinne przed wielką i niebezpieczną podróżą, a także pomiędzy nimi samymi.
Główną postacią będzie Tom Hagerty, który grany będzie przez Seana Penna. W serialu wystąpią też Natascha McElhone, LisaGay Hamilton, Oded Fehr, James Ransone, Hannah Ware i Anna Jacoby-Heron.
Tymczasem Universal Pictures opublikowało właśnie w sieci kolejny zwiastun filmu „First Man”, o Nealu Armstrongu, wielkim astronaucie, który był pierwszym człowiekiem chodzącym po Srebrnym Globie.
W postać legendarnego astronauty, Neala Armstronga, wcieli się sam Ryan Gosling, a reżyserem tego wielkiego dzieła jest Damien Chazelle, twórca takich obrazów jak „Whiplash” i „La La Land”.
„First Man” jest opowieścią o życiu Armstronga w latach 1961-1969, czyli w czasie, w którym trwały karkołomne przygotowania do pierwszego lotu na Księżyc, w ramach misji Apollo.
Film ma pokazać, jak trudne były to chwile dla Armstronga i jak szczęśliwie zakończyła się niezwykła podróż na naturalnego satelitę naszej planety.
W obsadzie, oprócz Goslinga, znaleźli się też m.in. znana z serialu „The Crown” Claire Foy, Ciaran Hinds i Kyle Chandler. Scenariusz inspirowany jest książką Jamesa R. Hansena o życiu Armstronga.
Źródło: GeekWeek.pl/Universal Pictures/Hulu/YouTube / Fot. Universal Pictures/Hulu
http://www.geekweek.pl/news/2018-08-31/ ... the-first/

www.astrokrak.pl
https://www.youtube.com/watch?v=ngl2W_VLp1o
https://www.youtube.com/watch?v=w4GtJB5WAlQ
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Pierwsi ludzie lecą na Marsa w nowym, obłędnym zwiastunie filmu The First.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 31 Sie 2018, 10:06

RECENZJA: Cena nieważkości – Dariusz Kortko, Marcin Pietraszewski
Napisany przez Radek Kosarzycki dnia 30/08/2018
Pamiętacie jak zaledwie kilka tygodni czy miesięcy temu, recenzowałem dla Was książkę pod tytułem Najlepsi. Kowboje, którzy polecieli w kosmos? Mieliśmy wtedy do czynienia z świetnym reportażowym przedstawieniem początków amerykańskiego programu kosmicznego. Czytając tę książkę można było poczuć adrenalinę towarzyszącą pierwszym amerykańskim astronautom, adrenalinę “latania i chlania, chlania i rajdowania” czyli typowego dnia pilotów eksperymentalnych wybranych do programu kosmicznego. Ale choć fascynujący, nie był to pełen opis historii podboju kosmosu. Wszak mieliśmy także drugą stronę wyścigu w kosmos – radziecki program kosmiczny Interkosmos. Jego historię właśnie teraz odkrywają przed nami Dariusz Kortko i Marcin Pietraszewski.
Cena nieważkości – taki tytuł nosi najnowszy reportaż, który z założenia ma opowiadać o drodze pierwszego i jedynego jak dotąd kosmonauty – Mirosława Hermaszewskiego – w przestrzeń kosmiczną. Wbrew moim pierwszym obawom, nie jest to nudna pozycja. Co więcej, mogę śmiało powiedzieć, że jest tutaj znacznie więcej akcji i zwrotów niż w amerykańskim programie kosmicznym. To jedna z tych książek, do której zasiada się z planem przynajmniej zaczęcia lektury, a wstaje kilka godzin później po przewróceniu ostatniej strony. Historia jest niesamowicie wciągająca i – co rzadkie – rewelacyjnie napisana.
Na nieco ponad 350 stronach otrzymujemy nie tylko opowieść o tym jak doszło do tego, że gen. Mirosław Hermaszewski znalazł się w przestrzeni kosmicznej. Autorzy przede wszystkim świetnie prezentują tło całego procesu. Historia radzieckich kosmonautów pod żadnym względem nie przypominała amerykańskich bohaterów. Po wschodniej stronie byli żołnierze, którzy mieli do wykonania zadanie. Cały proces wyboru kandydatów na kosmonautów, a następnie samych kosmonautów zdominowany był przez politykę. Decyzję podejmowali politycy w zależności od tego co akurat było korzystne dla rządzącej partii. Jeżeli trzeba było uspokoić Czechów to decydowano o locie Czecha jeszcze przed Polakiem. Kogo wybrać spośród nich? Najlepiej kogoś kto ma ojca Czecha i matkę Słowaczkę – tak aby żaden naród nie mógł czuć się urażony. Jeżeli wybór partii nie zgadzał się z preferencjami lekarzy, to się znajdowało chorobę u tego, który był lepszy.
Mirosława Hermaszewskiego też nie ominęła operacja wycięcia migdałków, choć i on i polscy lekarze nie sądzili, aby coś było z nimi nie tak. Po zabiegu oczywiście okazało się, że były całkowicie zdrowe, no cóż… teraz tylko rekonwalescencja sześciotygodniowa i już.
W książce dostajemy potężną dawkę wiedzy o rzeczywistości w jakiej przyszło kosmonautom bloku wschodniego ścigać się o pierwsze miejsca w wyścigu kosmicznym. Dowiadujemy się jak decyzje i krajobraz polityczny kształtowały determinację do tego, aby być pierwszym w kosmosie. Jakby nie patrzeć pierwszy satelita w kosmosie – blok wschodni, pierwszy człowiek w kosmosie – blok wschodni, pierwsza kobieta w kosmosie, pierwszy zwierzak w kosmosie. Związek Radziecki przodował w wyścigu kosmicznym ponosząc porażkę dopiero na samym końcu – Amerykanie jako pierwsi wylądowali na Księżycu. To była okrutna porażka na Kremlu:
Pół roku później znowu odpalają N-1. Eksplozja niszczy wyrzutnie na Bajkonurze. Rosjanie obserwują, jak z przylądka Canaveral startuje załoga statku Apollo 11. Stosują blef. Trzy dni przed Amerykanami wysyłają na Księżyc sondę Łuna 15. Ale świat nie wie, czy na pokładzie są kosmonauci. 17 lipca łuna wchodzi na orbitę Księżyca, trzy dni potem dociera tam Apollo 11. Obydwa pojazdy niemal w tym samym czasie rozpoczynają manewr lądowania. Łuna rozbija się o powierzchnię ziemskiego satelity.
To koniec rosyjskich marzeń o wygraniu wyścigu na Księżyc. Breżniew nie potrafi przyznać się do porażki. Ani słowa o Amerykanach. W przemówieniu do narodu mówi, że na Księżycu po raz pierwszy w historii wylądowali Ziemianie.
Autorzy przyłożyli się do swojej pracy przeprowadzając wywiady m.in z generałem Hermaszewskim, pułkownikiem Jankowskim, generałem Piotrem Klimukiem. Dzięki temu możemy dostać się za kulisy programu kosmicznego i zobaczyć jak naprawdę wyglądała rywalizacja między kosmonautami. Poznajemy ich rodziny i relacje między poszczególnymi uczestnikami programu. Razem z nimi przechodzimy przez cały cykl mało delikatnych badań i testów prowadzonych w gwiezdnym miasteczku. W wielu przypadkach to wiedza, której nie otrzymamy z oficjalnych raportów czy opisów misji, szczególnie, że Rosjanie niechętnie dzielili się informacjami o swoich badaniach. Niektóre z faktów wychodzą na światło dzienne po całych dekadach dezinformacji. O tym co tak naprawdę stało się z Łajką, pierwszym psem w kosmosie, dowiedzieliśmy się dopiero w 2002 roku, a o tym jak zginął pierwszy człowiek w kosmosie, Jurij Gagarin dopiero kilka lat temu. Ile z faktów jeszcze pozostaje w ściśle tajnych raportach na Kremlu? Nie wiadomo. Ale te co już znamy, w książce się znalazły.

Gagarin siedzi w kapsule, czeka na start: – Samopoczucie dobre.
Korolow: – W tubie masz jedzenie: obiad, śniadanie, kolację.
Gagarin: – Jasne.
Korolow: – Kiełbasa, draże i nawet powidła do herbaty.
Gagarin: – Aha.
Korolow: – Sześćdziesiąt trzy sztuki, będziesz tłusty.
Gagarin: – Ho, ho. Najważniejsze, że kiełbaska jest do zakąszania samogonu.
Wszyscy się śmieją.
Korolow: – Potwór, zaraza. Przecież wszystko nagrywają, bydlaku. Che, che.
Gagarin: – Zaczynam odliczanie.
Korolow: – Przełącznik na start.
Gagarin: – U mnie wszystko w porządku. Samopoczucie dobre. Nastrój wesoły. Jestem gotowy do startu. Odbiór.
Korolow: – Włączamy zapłon. Pełny start!
Gagarin: – Nu, pajechali!

Rosyjski program kosmiczny to nie tylko te loty i nie tylko te przygody. Poczynając od Ciołkowskiego w XIX wieku, przez von Brauna w latach czterdziestych i pięćdziesiątych, do tych pierwszych lotów w kosmos przyczyniło się bardzo wielu. Jakim cudem nikt nie zginął w przestrzeni kosmicznej? Nie wiem. A po przeczytaniu o przygodach Leonowa podczas spacerów kosmicznych, tym bardziej zauważam jak dużo szczęścia w tamtych czasach ludzkość wykorzystała podczas lotów ponad ziemską atmosferę.
Szczerze polecam każdemu miłośnikowi astronomii, astronautyki i badań kosmosu. To fantastyczna książka opisująca temat niezwykle interesujący, a tak rzadko przedstawiany w literaturze wydawanej w naszym kraju. O ile o amerykańskim podboju kosmosu słyszał każdy i każdy zna najważniejsze nazwiska związane chociażby z misjami Apollo, Gemini czy Mercury, to o rosyjskim, a w tym i także polskim, podboju kosmosu wiemy zdecydowanie za mało. Cena nieważkości znacząco poprawi stan waszej wiedzy o tym etapie historii badań kosmicznych.

Tytuł: Cena nieważkości. Kulisty lotu Polaka w kosmos.
Autor: Dariusz Kortko, Marcin Pietraszewski
Stron: 358
Wydawnictwo: Wydawnictwo Agora
Link: https://kulturalnysklep.pl/ksiazka/cena-niewazkosci–kulisy-lotu-polaka-w-kosmos-cena
https://www.pulskosmosu.pl/2018/08/30/r ... raszewski/
www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: RECENZJA Cena nieważkości – Dariusz Kortko, Marcin Pietraszewski.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Wrz 2018, 08:30

Bliski przelot 2018 QR1 (21.08.2018)
2018-08-31. Krzysztof Kanawka
Dwudziestego pierwszego listopada doszło do bliskiego przelotu planetoidy 2018 QR1. Minimalny dystans do Ziemi wyniósł 88 tysięcy kilometrów.
Maksymalne zbliżenie planetoidy 2018 QR1 do Ziemi nastąpiło 21 sierpnia około godziny 23:10 CEST. W tym momencie obiekt znalazł się w odległości około 88 tysięcy kilometrów od naszej planety. Odpowiada to 0,23 średniego dystansu do Księżyca.
Średnicę 2018 QR1 wyznaczono na około 12 metrów. Jest to obiekt nieco mniejszy od bolidu czelabińskiego, którego średnicę oszacowano na 17-20 metrów. Podobnie jak bolid czelabiński, 2018 QR1 nie został wykryty przed zbliżeniem do Ziemi. Odkrycie tej planetoidy nastąpiło ponad tydzień po przelocie.
Jest to przynajmniej 38 wykryty bliski przelot planetoidy lub meteoroidu w 2018 roku. W 2017 roku takich wykrytych przelotów było 53. W 2016 roku wykryto przynajmniej 45 bliskich przelotów, w 2015 roku takich odkryć było 24, a w 2014 roku 31. Z roku na rok ilość odkryć rośnie, co jest dowodem na postęp w technikach obserwacyjnych oraz w ilości programów poszukiwawczych, które niezależnie od siebie każdej pogodnej nocy “przeczesują” niebo. Pracy jest dużo, gdyż prawdopodobnie planetoid o średnicy mniejszej od 20 metrów może krążyć w pobliżu Ziemi nawet kilkanaście milionów.
Ten rok obfituje w bliskie przeloty większych planetoid obok Ziemi. Pierwszym bliskim przelotem w 2018 roku było zbliżenie dużej planetoidy 2018 AH. Ten obiekt ma średnicę około stu metrów, a jego wykrycie nastąpiło dopiero po przelocie obok Ziemi. Z kolei 15 kwietnia doszło do przelotu planetoidy 2018 GE3 o średnicy około 70 metrów. Miesiąc później, 15 maja również doszło do bliskiego przelotu planetoidy 2010 WC9 o średnicy około 70 metrów. Na początku czerwca doszło do wykrycia meteoroidu 2018 LA, który zaledwie kilka godzin wszedł w atmosferę.
(HT)
https://kosmonauta.net/2018/08/bliski-p ... 1-08-2018/
www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Bliski przelot 2018 QR1 (21.08.2018).jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Wrz 2018, 08:31

"Spadek ciśnienia, wyciek tlenu ze stacji". Przyczyną mógł być meteoryt
2018-08-31
Na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) zarejestrowano spadek ciśnienia powietrza. Przyczyną okazała się niewielka szczelina, którą załoga stacji zasklepiła tymczasowo taśmą ochronną. Trwają prace nad trwalszym zabezpieczeniem otworu.
Usterka powstała na pokładzie statku kosmicznego Sojuz MS-09, którym 8 czerwca na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) przyleciało trzech astronautów. Jako pierwsi dowiedzieli się o niej kontrolerzy misji, pracujący w Houston i Moskwie. Zaalarmowały ich czujniki ciśnienia powietrza zamontowane na Stacji.
"Nietypowa sytuacja"
- W nocy i rano miała miejsce nietypowa sytuacja - spadek ciśnienia, wyciek tlenu ze stacji - poinformował w czwartek dyrektor rosyjskiej narodowej agencji kosmicznej Roskosmos Dmitry Rogozin. W ISS miał uderzyć mikrometeoryt, co spowodowało powstanie szczeliny długości około dwóch milimetrów.
Astronauci w tym czasie byli pogrążeni we śnie, jednak gdy tylko się obudzili w środę, zalecono im, aby szukali otworu. Niektóre media podają, że dziurę wykrył Alexander Gerst, obecny dowódca ISS, wkładając w nią palec. Wiele źródeł zaś dementuje te pogłoski. Zaznaczono, że usterka nie stanowiła dla kosmonautów zagrożenia.
Taśma ochronna na ratunek
Szczelinę zasklepiono kaptonową taśmą ochronną. Nie było konieczności wychodzenia na zewnątrz stacji. Astronauci wraz z projektantami ISS pracują nad mocniejszym zabezpieczeniem otworu. Według informacji z Twittera stacji, ciśnienie na pokładzie jest na stałym poziomie.
Uszkodzony element Sojuza nie wraca na Ziemię. Będzie odrzucony od statku przed wejściem w ziemską atmosferę. NASA podkreśla, że załoga będzie na bieżąco monitorować miejsce, w którym powstała szczelina.
Badania mikrograwitacji
Głównym zadaniem Międzynarodowej Stacji Kosmicznej jest prowadzenie badań naukowych w warunkach mikrograwitacji. Mają one pozwolić między innymi na lepsze poznanie funkcjonowania ludzkiego organizmu w takich warunkach.
Na ISS obecnie znajduje się sześć osób. Wymiana części załogi nastąpi 4 paźdz
Źródło: bbc.com, NASA
Autor: ao/aw
https://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-po ... 0,1,0.html

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Spadek ciśnienia wyciek tlenu ze stacji. Przyczyną mógł być meteoryt.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Spadek ciśnienia wyciek tlenu ze stacji. Przyczyną mógł być meteoryt2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Wrz 2018, 08:32

Polski odbiornik GNSS dla małych satelitów i rakiet
Wysłane przez grochowalski w 2018-08-31
Polscy specjaliści sektora kosmicznego tworzą programowalny odbiornik GNSS dla mikrosatelitów i rakiet. Urządzenie przeznaczone będzie m.in. do precyzyjnego wyznaczania pozycji małych satelitów na orbicie okołoziemskiej oraz stanie się elementem awioniki małych rakiet. Projekt realizowany jest w ramach konsorcjum przez GMV Innovating Solutions, Centrum Badań Kosmicznych PAN oraz Hertz Systems.
Programowalny odbiornik GNSS jest odpowiedzią na coraz mocniej zauważalny w sektorze kosmicznym trend New Space. Wiąże się z nim łatwiejszy, tańszy i szybszy dostęp do przestrzeni kosmicznej oraz usług z nią zawiązanych. Podejście zgodne z tym trendem zyskuje swoje odzwierciedlenie m.in. w powstawaniu dużych konstelacji satelitów, miniaturyzacji urządzeń, w tym zmniejszaniu rozmiarów satelitów oraz rakiet wynoszących satelity na orbitę.
Urządzenie opracowywane przez GMV wraz z partnerami, będzie alternatywą dla droższych i większych rozwiązań dostępnych na rynku. Model powstaje m.in. z myślą o potrzebach start-upów i firm rozpoczynających budowę mikrosatelitów lub małych rakiet. Wykorzystanie go w projektach obniży koszty zarówno budowy, jak i eksploatacji obiektów wysyłanych w przestrzeń kosmiczną. Precyzyjne wyznaczenie orbity przy użyciu programowalnego odbiornika GNSS jest również kluczowe dla nowych rodzajów misji takich jak: serwisowanie i tankowanie satelitów na orbicie, przechwytywanie śmieci kosmicznych, loty kilku małych satelitów w formacji, czy budowanie dużych struktur bezpośrednio na orbicie.
- Według różnych źródeł rynek małych satelitów przez następną dekadę powiększy się niemal siedmiokrotnie, osiągając wartość około 30 miliardów dolarów. Większa liczba małych satelitów wygeneruje proporcjonalnie wysoki popyt na tani dostęp do przestrzeni kosmicznej. Przełoży się to także na znaczny wzrost zainteresowania małymi rakietami. Dlatego GMV swój pierwszy prototyp odbiornika GNSS zamierza przetestować na pokładzie rakiety ARION-1 już na początku 2020 roku – mówi Paweł Wojtkiewicz, dyrektor ds. sektora kosmicznego w GMV Innovating Solutions.
Model, przy którym trwają prace, realizowany jest w ramach programu Europejskiej Agencji Kosmicznej NAVISP. GMV Innovating Solutions, pełniące rolę lidera projektu jest odpowiedzialne za integrację urządzenia oraz opracowanie algorytmów pozwalających na precyzyjne wyznaczanie pozycji w przestrzeni kosmicznej. Centrum Badań Kosmicznych projektuje elektronikę odbiornika, a Hertz Systems wykona prototyp i przeprowadzi jego testy na ziemi. Zaawansowany model (na 8 poziomie gotowości technologicznej TRL) ma zostać przetestowany w 2020 roku podczas pierwszego startu rakiety ARION-1 wyprodukowanej przez hiszpańską firmę PLD Space.
Źródło: PlanetPR
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/pol ... -4609.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Polski odbiornik GNSS dla małych satelitów i rakiet.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Wrz 2018, 08:33

KosmoSzkoła z PAK - konkurs dla szkół 2018!
Wysłane przez pukownik w 2018-08-31
KosmoSzkoła z PAK - konkurs Uranii, PTA i Polskiej Agencji Kosmicznej dla szkół!
Jeśli A kojarzy Ci się z astronomią lub astronautyką….
Chciałbyś, aby w Twojej szkole działało albo działa kółko astronomiczne, ale brak Ci pracowni i sprzętu…
Masz mnóstwo pomysłów na projekty astronomiczne...
Mamy dla Ciebie konkurs!
Redakcja Uranii – Postępów Astronomii, Polskie Towarzystwo Astronomiczne (PTA) i Polska Agencja Kosmiczna (PAK) zapraszają do udziału w konkursie dla szkół, nauczycieli i uczniów, którzy chcą zrealizować projekty edukacyjne z zakresu astronomii, astronautyki i badań kosmosu.
Aby wziąć udział w konkursie KosmoSzkoła z PAK wystarczą trzy kroki:
1. Wypełnij formularz konkursowy.
2. Opisz swój pomysł na program zajęć kółka astronomicznego oraz przygotuj listę potrzebnego sprzętu i prześlij go wraz z formularzem na adres redakcja@urania.edu.pl lub pocztą tradycyjną do redakcji Uranii!
3. Wygraj wybrany sprzęt astronomiczny dla swojej szkoły!
Dodatkowo 100 pierwszych szkół, które prześlą zgłoszenia nagrodzimy prenumeratą Uranii – Postępów Astronomii na rok szkolny 2018/2019!
Pula nagród w konkursie to 8 000 zł w postaci wybranego sprzętu astronomicznego dla szkoły oraz nagrody książkowe dla autorów projektów!
Szczegółowy regulamin i formularz zgłoszeniowy opublikujemy już w poniedziałek 3 września 2018!
http://www.urania.edu.pl/konkursy/kosmo ... 04607.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: KosmoSzkoła z PAK - konkurs dla szkół 2018.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Wrz 2018, 08:34

New Horizons zobaczyła swój cel
Wysłane przez grabianski w 2018-08-31
Amerykańska sonda New Horizons po raz pierwszy zaobserwowała w kamerze cel swojej podróży - asteroidę nazywaną roboczo Ultima Thule z Pasa Kuipera. Przed statkiem jeszcze 4 miesiące podróży.
Choć statek i asteroidę dzieli jeszcze ponad 150 mln km, to teleskopowa kamera LORRI dostrzegła już jego blade odbicie w gęstym gąszczu gwiazd. 16 sierpnia na Ziemię trafiło 48 zdjęć, wśród których zespół postarał się znaleźć cel podróży sondy.
Przeczytaj też: Internauci pomogli NASA wybrać nazwę dla celu misji New Horizons
Asteroidę znaleziono dokładnie w tym miejscu, w którym się jej spodziewano. To znaczy, że statek jest na dobrej drodze. Pierwszy historyczny przelot z obiektem Pasa Kuipera odbędzie się w Nowy Rok o godzinie 6:33 polskiego czasu.
To będzie kolejny przełomowy krok dla misji, która po raz pierwszy w historii przeleciała obok Plutona w 2015 roku. Już teraz zdjęcia dostarczane przez statek są najodleglej wykonanymi zdjęciami od Ziemi.
Zobacz więcej o poprzednim rekordzie zdjęciowym sondy New Horizons
Źródło: NASA
Więcej informacji:
• informacja NASA o pierwszej detekcji fotografii sondy New Horizons
Na zdjęciu: Zdjęcie z pierwszej detekcji asteroidy Ultima Thule przez kamerę teleskopową LORRI, zamontowanej na sondzie New Horizons. Źródło: NASA/JHUAPL/SwRI.
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/new ... -4608.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: New Horizons zobaczyła swój cel.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Wrz 2018, 08:35

W kosmicznym obiektywie: Co byśmy zrobili, gdyby nie VISTA?
2018-08-31. Izabela Mandla

Mgławica Carina została odkryta przez francuskiego astronoma Nicolasa Louisa de Lacaille w 1750 roku. Od tego czasu ludzkość nagromadziła całą kolekcję zdjęć tego obiektu. Wydawałoby się, że kolejne fotografie nic nowego nie ujawnią, jednak te zrobione przez teleskop VISTA (Visible and Infrared Survey Telescope for Astronomy), który stanowi część Obserwatorium Paranal, okazały się być niesamowicie dokładne i to na stosunkowo dużym obszarze. Rejestrując światło z zakresu podczerwieni, poznaliśmy położenie wielu młodych, wcześniej dla nas niewidocznych gwiazd. W samym 2014 roku teleskop VISTA został użyty do znalezienia około 5 milionów pojedynczych źródeł promieniowania podczerwonego w Mgławicy Carina, co w znaczący sposób poszerzyło naszą wiedzę na jej temat. Ten teleskop znajdujący się na zboczu góry Cerro Paranal w Chile jest największym na świecie urządzeniem rejestrującym promieniowanie z zakresu podczerwieni.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... nie-vista/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: W kosmicznym obiektywie Co byśmy zrobili, gdyby nie VISTA.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Wrz 2018, 08:36

Astronomowie apelują do ministra nauki: astronomia powinna być odrębną dyscypliną naukową
2018-08-31
Astronomowie apelują do ministra nauki Jarosława Gowina o pozostawienie astronomii na liście samodzielnych dyscyplin naukowych. Włączenie jej do nauk fizycznych zawiera projekt jednego z rozporządzeń do Ustawy 2.0. Resort odpowiada, że dokument nie jest ostateczny.
Na początku sierpnia na stronach Rządowego Centrum Legislacji opublikowano projekt rozporządzenia, przygotowany przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego (MNiSW), dotyczący podziału dziedzin nauki i dyscyplin naukowych oraz dyscyplin artystycznych. To jedno z wielu rozporządzeń przegotowanych przez resort nauki do Ustawy 2.0, która wchodzi w życie 1 października br. Rozporządzenie - zawierające nową klasyfikację dyscyplin naukowych - ma prowadzić do ograniczenia ich rozdrobnienia w Polsce. Podział dyscyplin wzorowany jest na systematyce przyjętej przez OECD. W projekcie astronomia została więc włączona do nauk fizycznych.
Konsultacje projektu trwały do 16 sierpnia, a opiniowanie do piątku.
O utrzymanie statusu astronomii jako samodzielnej dyscypliny naukowej zabiegają astronomowie m.in. z Polskiego Towarzystwa Astronomicznego. Wystosowali oni w tej sprawie petycję do wicepremiera, ministra nauki i szkolnictwa wyższego Jarosława Gowina, pod którą (do momentu nadania depeszy) podpisało się już ponad 8 tys. osób.
"W imieniu całej polskiej społeczności astronomicznej apelujemy do Pana Premiera o zmianę projektu rozporządzenia i przywrócenie Astronomii (Space Science) jako odrębnej dyscypliny naukowej" - piszą autorzy petycji.
Resort nauki w przesłanej w piątek PAP informacji zaznacza, że "cały czas mówimy o projekcie rozporządzenia w sprawie dziedzin nauki i dyscyplin naukowych oraz dyscyplin artystycznych, który do dzisiaj jest w konsultacjach". "W związku z tym dokument nie jest ostateczny – wciąż trwa analiza zgłoszonych uwag" - podkreśla MNiSW.
"Warto też mieć na uwadze, że podział dyscyplin (w tym połączenie fizyki z astronomią) nie jest autorskim pomysłem Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Punktem wyjścia do budowy klasyfikacji jest systematyka dziedzin i dyscyplin przyjęta przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). W ramach klasyfikacji OECD astronomia (w tym astrofizyka, nauka o kosmosie) jest jedną z subdyscyplin w ramach dyscypliny +nauki fizyczne+" - dodaje resort nauki.
MNiSW informuje, że zaproponowana w projekcie klasyfikacja została opracowana w oparciu o propozycję przygotowaną przez przedstawicieli Centralnej Komisji ds. Stopni i Tytułów, Komitetu Polityki Naukowej, Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich, Rady Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz Komitetu Ewaluacji Jednostek Naukowych.
Jak przypominają autorzy petycji skierowanej do ministra Gowina, astronomia jest jedną z najstarszych nauk na Ziemi i w naszym kraju ma ona wspaniałe, wielowiekowe tradycje. "Ośmielamy się twierdzić, że jest to wręcz dyscyplina NARODOWA! To przecież nasz rodak, kanonik warmiński Mikołaj Kopernik, +wstrzymał Słońce i ruszył Ziemię+. Współcześni polscy astronomowie kontynuują tę wspaniałą tradycję z wielkim powodzeniem umacniając markę, jaką jest Polska Astronomia. Dowodem jest statystyka prowadzona w światowym serwisie Web of Science, według której poziom cytowalności prac naukowych polskich astronomów jest o ok. 25 proc. wyższy od średniego poziomu światowego. Podkreślamy, że jest to jedyna dyscyplina w Polsce, która lokuje się tak wysoko w światowych rankingach" - czytamy w petycji.
Przedstawiciele Polskiego Towarzystwa Astronomicznego wyjaśniają w jednym z postów na Facebooku, że usunięcie astronomii z listy samodzielnych dyscyplin naukowych i włączenie jej do nauk fizycznych wiąże się z tym np., że aplikacje na granty badawcze w zakresie astronomii, doktoraty i habilitacje będą oceniane przez fizyków. Współczesna astronomia, którą można podzielić na astrofizykę i kosmologię to odrębna, dojrzała empirycznie nauka, ze swoją bardzo istotną specyfiką metody badawczej. "Polska astronomia jest bardzo mocna, ale wrzucenie jej do jednego worka z całą fizyką może jej poważnie zaszkodzić. Ciężko będzie dobrze ocenić wniosek czy doktorat z astronomii" - wyjaśnia PTA.
"Likwidacja astronomii idzie również w poprzek klasyfikacji dyscyplin Europejskiej Rady ds. Badań Naukowych (ERC), która przyznaje najbardziej prestiżowe granty na badania w Europie. ERC ma panel ST9: astronomia i badania kosmiczne. Degradacja astronomii w Polsce z pozycji odrębnej dyscypliny z pewnością nie pomoże polskim astronomom w aplikacji o granty europejskie. W końcu brak astronomii jako dyscypliny spowoduje, że już nie będzie doktoratów z tej dyscypliny (a tylko z nauk fizycznych). Owszem tematyka badań pozostanie, ale brak odrębnej dyscypliny może spowodować w dłuższej perspektywie zniechęcenie młodych ludzi do tej tematyki badań" - tłumaczą eksperci PTA.
W projekcie nowej klasyfikacji wyodrębnione są 42 dyscypliny naukowe. Resort nauki zaproponował, aby klasyfikację tę uzupełnić o dyscyplinę nauki o bezpieczeństwie (w dziedzinie nauk społecznych); dziedzinę nauk teologicznych; dziedzinę sztuki i dyscyplin artystycznych. Ostatecznie, w nowej klasyfikacji ma zostać wyodrębnionych osiem dziedzin nauki i sztuki oraz 45 dyscyplin naukowych.
PAP - Nauka w Polsce, Ewelina Krajczyńska
ekr/ lt/
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/ ... yc-odrebna

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Astronomowie apelują do ministra nauki astronomia powinna być odrębną dyscypliną naukową.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Wrz 2018, 08:38

Właśnie rozpoczęła się jesień. Przed nami jej cztery odmienne oblicza. Poznaj je wszystkie
2018-09-01
To już definitywny koniec lata, przynajmniej tego meteorologicznego. W najbliższych tygodniach będziemy obserwować, jak nadchodzą kolejne odmiany jesieni, a są ich w sumie aż cztery. Porównajmy je i dowiedzmy się czym się od siebie różnią.
Jesień meteorologiczna
Z meteorologicznego punktu widzenia 1 września rozpoczyna się jesień, która potrwa przez całe trzy miesiące i zakończy się wraz z ostatnim dniem listopada. Dla klimatologów okres ten charakteryzuje się średnią temperaturą dobową na poziomie od 5 do 15 stopni, biorąc pod uwagę standardowy podział na cztery podstawowe pory roku.
Wieloletnie pomiary i obserwacje pogody ujawniły, co nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem, że jesienią meteorologiczną najniższa średnia sezonowa temperatura panuje na Suwalszczyźnie, gdzie sięga 6 stopni, zaś najwyższa jest na wybrzeżu i Ziemi Lubuskiej, do 9 stopni.
Jesienią największe usłonecznienie panuje na południu i południowym wschodzie kraju, Tam też notuje się średnio największą liczbę dni pogodnych i sięga ona 15. Najmniej błękitnego nieba uświadczyć można natomiast na zachodnim Pomorzu, Kujawach, Warmii i Mazowszu, gdzie pogodnie jest średnio mniej niż 10 dni.
Jesień najbardziej mokra jest na północy i południu kraju, zwłaszcza nad morzem oraz w Karpatach. Najmniej i najrzadziej pada na zachodzie i w centrum kraju. Nie polecamy więc spędzać jesieni nad Bałtykiem, ponieważ m.in. w Darłowie, Ustce czy Łebie spada średnio dwukrotnie więcej deszczu niż w tym samym czasie w Warszawie, Wrocławiu czy Poznaniu.
Największą szansę na ciepłe dni mamy na Śląsku i w Małopolsce, a więc na południu i południowym zachodzie kraju. Natomiast najchłodniej jesień mija na Suwalszczyźnie i Podlasiu, na północnym wschodzie, gdzie jest też największe ryzyko wystąpienia chłodów.
W naszym kraju meteorologiczna jesień objawia się systematycznie postępującym obniżaniem się średnich temperatur, może nie w ujęciu dniowym, lecz tygodniowym, a zwłaszcza miesięcznym oraz coraz większą ilością dni pochmurnych i mokrych.
Jesień astronomiczna
Oprócz jesieni meteorologicznej znamy także jesień astronomiczną, która w tym roku rozpoczyna się 23 września o 3:54 nad ranem, wejściem Słońca w znak Wagi. Jest to czas zrównania się dnia z nocą, a także moment najszybszego skracania się dnia z doby na dobę, na tle całego roku.
Tego samego dnia powitamy także jesień kalendarzową, która przypada, niezmiennie, bez względu na to kiedy wypada jesień astronomiczna, w dniu 23 września.
Jesień klimatologiczna
Jesień termiczna, nazywana też klimatologiczną, rozpoczyna się w Polsce wówczas, gdy średnia temperatura oscyluje pomiędzy 5 a 10 stopni, przy podziale na 8 termicznych pór roku, lub od 5 do 15 stopni, przy standardowym podziale na cztery pory roku.
Termiczna wczesna jesień najwcześniej rozpoczyna się na północnym wschodzie Polski, już około 25 sierpnia, zaś najpóźniej na zachodzie, dopiero po 5 września. Z kolei główna część termicznej jesieni nadchodzi przed końcem sierpnia na Suwalszczyźnie i dopiero w pierwszej dekadzie listopada na Śląsku i Ziemi Lubuskiej.
Jesień fenologiczna
Wyróżniamy także jesień fenologiczną, potocznie zwaną przyrodniczą, która cechuje się zmianą koloru liści na drzewach oraz coraz częstszym ich opadaniem na ziemię. W tym roku może to następować nieco wcześniej niż zazwyczaj, a to za sprawą wielomiesięcznej suszy.
Najwcześniejszą oznaką zbliżającej się jesieni jest kwitnienie nawłoci. Wspominał o niej Julian Tuwim w swoich wierszach, ale używał określenia mimoza, które według przyrodników nie jest prawidłowe. Gdy nawłoć zmienia barwę na żółtą, jak na poniższej fotografii, to jesień jest już na pewno za pasem.
Wyraźniejsze oznaki jesieni przyrodniczej zauważyć możemy na przełomie września i października. Kwitnie ostrożeń, bluszcz, zimowit jesienny, dojrzewa i owocuje kasztanowiec, dereń świdwa i borówka brusznica. Liście kasztanowca, brzozy, klonu i lipy, pierwsze zaczynają zmieniać barwę.
Złota polska jesień, czyli okres, który najbardziej cieszy nasze oczy całą gamą kolorów, nadchodzi w pierwszej połowie października oraz w połowie tego miesiąca, w zależności od temperatury, zachmurzenia i sum opadów.
Natomiast zaawansowana jesień, znana nam dobrze z bardzo deszczowych, szarych i chłodnych dni, z coraz dłuższymi nocami oraz tonami różnorodnych liści na ziemi, następuje dopiero w drugiej połowie października. Jest więc trochę czasu, aby się kolorową jesienią nacieszyć.
Źródło: TwojaPogoda.pl
http://www.twojapogoda.pl/wiadomosc/201 ... wszystkie/

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Właśnie rozpoczęła się jesień. Przed nami jej cztery odmienne oblicza. Poznaj je wszystkie.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Właśnie rozpoczęła się jesień. Przed nami jej cztery odmienne oblicza. Poznaj je wszystkie2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Właśnie rozpoczęła się jesień. Przed nami jej cztery odmienne oblicza. Poznaj je wszystkie3.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Właśnie rozpoczęła się jesień. Przed nami jej cztery odmienne oblicza. Poznaj je wszystkie4.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 01 Wrz 2018, 08:39

Jaki jest wiek Itokawy?


2018-09-01
Japońskim naukowcom udało się określić wiek planetoidy 25143 Itokawa.

Japońska sonda Hayabusa 13 czerwca 2010 roku, jako pierwsza w historii, sprowadziła na Ziemię próbki planetoidy. Misja, pomimo wielu trudności i awarii, zakończyła się sukcesem – na Ziemię dotarły próbki materii z planetoidy 25143 Itokawa (obiekt typu spektralnego S). Przez kolejne lata trwały badania próbek, które pozwoliły na określenie składu mineralnego planetoidy oraz jej przeszłości.


W tym roku udało się zakończyć prace nad ustaleniem wieku Itokawy. Planetoida powstała jako część większego ciała 4,6 miliarda lat temu, a około 1,5 miliarda lat temu została z tego obiektu wyrwana wskutek większego impaktu. Itokawa uformowała się wówczas jako złączenie niektórych wybitnych obiektów z większego ciała.
Następnie, około 100 do 400 tysięcy lat temu Itokawa opuściła Pas Planetoid i znalazła się w przestrzeni bliższej orbicie Ziemi. Obecna orbita nie jest jednak stabilna – planetoida przetrwa na niej nie więcej, niż milion lat. W tym czasie Itokawa albo uderzy w naszą planetę albo też zostanie skierowana na inną orbitę. Jest też możliwe, że planetoida w tym czasie doświadczy fragmentacji. Jest ona bowiem bardzo luźno powiązana ze sobą i jakikolwiek stosunkowo większe uderzenie może rozerwać Itokawę.
Itokawa jest prawdopodobnie dość typowym przykładem planetoid, które powstały wskutek uderzenia innego obiektu w ciało macierzyste. Wiele planetoid powinno mieć cechy podobne do Itokawy i z czasem doświadczyć fragmentacji na mniejsze planetoidy i meteoroidy.
Aktualnie wokół innej planetoidy,162173 Ryugu, krąży sonda Hayabusa 2. Celem drugiej japońskiej misji o tym imieniu jest także zebranie próbek z powierzchni małego ciała Układu Słonecznego.
Źródło informacji: Kosmonauta.net
https://nt.interia.pl/raporty/raport-ko ... Id,2624698

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Jaki jest wiek Itokawy.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Jaki jest wiek Itokawy2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Wrz 2018, 09:57

Woda wykryta w Wielkiej Czerwonej Plamie Jowisza
2018-09-01. Małgorzata Bień
Jowisz – największa planeta Układu Słonecznego – wciąż potrafi zaskoczyć. Mamy coraz więcej dowodów na to, że jest ona… Bogata w wodę.
Astrofizyk Gordon L. Bjoraker z NASA Goddard Space Flight Center opublikował artykuł w Astronomical Journal, w którym opisuje, w jaki sposób on i jego zespół wykryli ślady wody emitowanej przez Wielką Czerwoną Plamę Jowisza. Studiując gigantyczną burzę za pomocą teleskopów naziemnych, byli w stanie obserwować molekularny wodór i tlen w falach podczerwonych, wspierając teorie, że Jowisz może rzeczywiście być obfity w wodę.

Wielka Czerwona Plama Jowisza
Wielka Czerwona Plama to ogromna burza, której średnica wynosi ok. 1,3 średnicy Ziemi. Znajduje się w atmosferze planety od co najmniej 350 lat. Burza obraca się w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, wykonując jeden obrót w ciągu około 6 dni. Jest chłodniejsza od otoczenia, a jej górne warstwy wystają 8 km ponad okoliczne chmury. Ostatnie dane uzyskane dzięki sondzie Juno wskazują, że słynna Wielka Czerwona Plama wciąż kurczy się i w nadchodzących dekadach prawdopodobnie zniknie całkowicie.
W 1973 roku statek kosmiczny Pioneer przeleciał w pobliżu Jowisza i wykrył pole magnetyczne o cechach podobnych do ziemskich, co skłoniło naukowców do zastanowienia się, czy gazowa planeta ma jądro, a jeśli tak, to z czego jest wykonane.
Kolejne sondy kosmiczne wykryły składniki chemiczne, które wskazują, że jądro Jowisza może być 10 razy większe od masy Ziemi i składa się ze skalistego materiału i lodu wodnego. Byliśmy również świadkami silnej burzy i błyskawic pochodzących z chmur Jowisza, które, o ile nam wiadomo, występują tylko w obecności wilgoci.
Badacze uważają, że Wielka Czerwona Plama, średnicy około 16 000 kilometrów, składa się z trzech warstw chmur. Posiada wierzchnią warstwę, która składa się z amoniaku, środkową warstwę, która jest mieszaniną amoniaku i siarki, oraz trzecią warstwę, w której znajduje się lód wodny i ciekła woda.
Aby znaleźć dowód na tę teorię, Bjoraker i jego zespół naukowców wykorzystali dane ze spektrometra podczerwieni w W.M. Keck Observatory oraz spektrograf mikronowy IShell 1.1-5.3 w NASA Infrared Telescope Facility. W połączeniu, te dwa instrumenty były w stanie zbadać burzę i wykryć światło w zakresie fal podczerwonych, ujawniając, które pierwiastki chemiczne przedzierają się przez chmury.
Naukowcy znaleźli nie tylko ślady amoniaku, siarki, wodoru i tlenu, ale również wykryli metan w chmurach Jowisza. Na planecie nie jest wystarczająco zimno, aby metan zamarzał, zatem nie ma szansy na jego akumulację w masie, co sprawia, że jego obfitość jest mniej więcej taka sama na całej planecie.
http://weneedmore.space/woda-wykryta-w- ... y-jowisza/

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Woda wykryta w Wielkiej Czerwonej Plamie Jowisza.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Woda wykryta w Wielkiej Czerwonej Plamie Jowisza2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Wrz 2018, 09:58

Nowe informacje o planach lotów załogowych na zebraniu NAC
2018-09-01. Aleksander Fiuk
Podczas zebrania NASA Advisory Council pojawiło się szereg nowych informacji o nadchodzącym locie testowym SpaceX jak również planach dotyczących stacji Lunar Orbital Platform Gateway.
27 sierpnia 2018 rozpoczęło się spotkanie NAC (NASA Advisory Council). Bill Gerstenmaier, dyrektor programu lotów załogowych w NASA, potwierdził na nim, że do 2024 roku uda się utworzyć stację na orbicie Księżyca i wysłać na nią pierwszych astronautów. Nie padały natomiast konkretne daty. Gerstenmaier zapewniał, że wykonanie projektu w wyznaczonym terminie jest realne, pomimo sceptycznych opinii niektórych członków NAC.
Agencja ostatnio zmieniła ramy czasowe części swoich programów pod wpływem wsparcia w wykonaniu administracji prezydenta Donalda Trumpa. Przede wszystkim przyśpieszeniu uległ plan powrotu ludzi na Srebrny Glob. Zarys programu Exploration Missions został nakreślony jeszcze podczas urzędowania Baracka Obamy. Od tego czasu wiele się zmieniło, jednak nadal planowane są trzy etapy całego przedsięwzięcia: EM-1 (Exploration Mission 1) – bezzałogowy lot testowy rakiety SLS (Space Launch System) i statku kosmicznego Orion, EM-2 – pierwszy załogowy lot na orbitę Księżyca – oraz EM-3 – pierwsza załogowa misja konstrukcyjna księżycowej stacji orbitalnej. Lunar Orbital Platform Gateway ma stanowić punkt pośredni w przypadku załogowych lotów na powierzchnię Księżyca lub dalej, w głęboką przestrzeń kosmiczną. Wstępnie stacja ma składać się z członu napędowo-zasilającego (Power and Propulsion Element, pPE), modułów mieszkalnych, europejskiego modułu ESPRIT (moduł badawczy z systemem telekomunikacji), części magazynowej oraz śluzy zdolnej przyjmować cumujące statki Orion. Dzięki PPE Gateway ma być w stanie zmieniać swoją orbitę wokół Księżyca, co umożliwi wykonywanie misji, których realizacja byłaby utrudniona z początkowej orbity stacji.
Założono, że umieszczenie elementu PPE na docelowej orbicie nastąpi w 2022 roku. Na marzec 2019 roku planowane jest podpisanie kontraktu na wykonanie i wyniesienie tego członu stacji. Z tego też względu PPE będzie najprawdopodobniej wystrzelony za pomocą rakiety innej niż SLS. Gerstenmaier podkreślał, pośród głosów krytyki, że ów moduł zostanie stworzony w oparciu o obecnie stosowane w satelitach komunikacyjnych zespoły instrumentów wspomagane napędem elektrycznym. Biorąc pod uwagę obecną dojrzałość sektora komunikacji satelitarnej, którego podmiotom wytworzenie takiego satelity zajmuje od około roku do półtora, cel wydaje się być osiągalny.
Podczas zebrania przedstawionych zostało kilka ciekawych schematów, mniej lub bardziej szczegółowych, ilustrujących plany, jak również postęp prac w ramach programów Agencji:
Podczas poniedziałkowych prezentacji nie przedstawiono konkretnych dat dotyczących rozpoczęcia etapów EM-1 ani EM-2, jednak prawdopodobnie są one planowane na, kolejno, lata 2020 i 2022, jak można było wywnioskować z wypowiedzi Billa Hilla, odpowiedzialnego za rozwój systemów badawczych w NASA.
Kongres wcześniej tego roku nieoczekiwanie zarezerwował w budżecie fundusze na drugą platformę Mobile Launcher, co umożliwi starty dwóch SLS bez potrzeby odczekania 33 miesięcy na przystosowanie MLP (Mobile Launcher Platform) do kolejnego użycia w innej konfiguracji startowej. Początkowo tylko EM-1 miał korzystać z Interim Cryogenic Propulsion Stage (ICPS) jako drugiego stopnia SLS, natomiast inne rakiety miały być wyposażone w większy i mocniejszy drugi stopień o nazwie Exploration Upper Stage. Dzięki nowej platformie zarówno EM-1, EM-2, a także Europa Clipper, planowana bezzałogowa misja na księżyc Jowisza, Europę, będą mogły korzystać z lotu ze stopniem ICPS.
Nie jest jeszcze wiadome, co nastąpi po zakończeniu EM-3. Gerstenmaier podczas swojej prezentacji pokazał grafikę przedstawiającą uproszczone dzieje eksploracji Księżyca na osi czasu. Nie umieszczono natomiast daty pod ilustracją astronauty na powierzchni ziemskiego satelity.
Obecnie NASA zaprasza do udziału w programie swoich partnerów od ISS: agencje kosmiczne z Rosji, Kanady, Japonii oraz Europy, jednakże jest także otwarta na ewentualną nową współpracę. Agencja współpracuje obecnie z sześcioma firmami przy tworzeniu konceptu modułów mieszkalnych, których prototypy mają zostać dostarczone do testów w 2019 roku. Jak podkreślano podczas wystąpień, stacja LOPG ma mieć około 10 razy mniejszą objętość mieszkalną niż ISS. Astronauci nie będą również na niej stale przebywać.
Ponadto na zebraniu NAC podsumowano ostatnie dokonania programu Commercial Crew, szczególnie Demo-1, który ma być pierwszym lotem testowym Crew Dragon skonstruowanego przez SpaceX. Firma Elona Muska jest na dobrej drodze, by kapsuła była gotowa do startu już pod koniec września 2018 roku. Dotychczas przeszkolono dwa zespoły kontrolerów misji, przeprowadzono szereg symulacji sprawdzających poprawne działanie podsystemów kapsuły w różnych sytuacjach, wykonano testy spadochronów i przetransportowano kapsułę Crew Dragon na Cape Canaveral, gdzie obecnie przechodzi on procedury przygotowawcze do startu.
Zeszłotygodniowa zapowiedź wiceprezydenta Mike’a Pence’a umieszczenia ludzi na pokładzie Stacji LOPG do 2024 roku może zapowiadać nadchodzące lata szybkiego rozwoju amerykańskich lotów załogowych, jednak ma ona także duże znaczenie w kontekście politycznym. Rok 2024 będzie ostatnim z kadencji Dolanda Trumpa, jeśli wygra on kolejne wybory prezydenckie. Jakkolwiek by się nie zmieniał układ sił na amerykańskiej scenie politycznej, pozostaje trzymać kciuki, by wysokie tempo prac i poziom wysiłku NASA wkładanego w powrót ludzi na Księżyc zostały utrzymane.
(NAC, SpacePolicyOnline)
https://kosmonauta.net/2018/09/nowe-inf ... raniu-nac/

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Nowe informacje o planach lotów załogowych na zebraniu NAC.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Nowe informacje o planach lotów załogowych na zebraniu NAC2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Wrz 2018, 10:00

Niebezpieczne i piękne zarazem.
NASA pokazała niezwykłą mapę
2018-09-01
Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej przygotowała niezwykłą wizualizację, na której widać to, co dzieje się nad naszymi głowami. Przedstawia unoszące się w powietrzu aerozole.
Weź głęboki oddech. Nawet jeśli powietrze wydaje się czyste, to możesz być niemal pewien, że wdychasz wszechobecne drobiny nazywane aerozolami. Można je znaleźć w powietrzu nad oceanami, pustyniami, górami, lasami, lodem, w każdym ekosystemie na świecie.
Taniec cząsteczek
Jeśli kiedykolwiek obserwowałeś dym wzbijający się z płonącego lasu lub popiół wyrzucany z wulkanu to widziałeś aerozole. Są to drobiny, pył zawieszony, które mogą składać się z cząstek stałych i ciekłych. Można podzielić je na aerozole: soli morskiej, pochodzenia mineralnego (jak na przykład chmury piasku nad pustyniami), organiczne i nieorganiczne związki węglowo-grafitowe, cząstki sadzy i popioły oraz siarczany. Satelity takie jak Terra, Aqua, Aura i Suomi NPP "widzą" je również, ale z wysokości setek kilometrów nad powierzchnią Ziemi. Pokazują zupełnie inną, szerszą perspektywę.
Poniższa wizualizacja przedstawia stan aerozoli z 23 sierpnia 2018 roku. Widać na niej ogromne ilości dymu unoszące się nad Ameryką Północną, Afryką, zawieszone nad Saharą, Półwyspem Arabskim i pustynią Takla Makan pyły, a także huragany.
Burze tropikalne z perspektywy satelity wyglądają jak potężne wiry, które zbudowane są z unoszącej się soli morskiej. Zaznaczone są na mapie kolorem niebieskim. Czarny węgiel i miejsca, z których jest emitowany, zaznaczono na czerwono. Powstaje on przy niecałkowitym spalaniu paliw kopalnych, biopaliw i biomasy. Czarny węgiel ociepla naszą planetę zatrzymując ciepło. Co więcej zmniejsza albedo, czyli zdolność do odbijania promieni słonecznych. Pozostaje w atmosferze od kilku dni do kilku tygodni, podczas gdy dwutlenek węgla przetrwać może ponad 100 lat. Widać go nad płonącymi lasami w Stanach Zjednoczonych, a także nad Afryką.
Niebezpieczne zjawiska widziane z kosmosu
Niektóre widoczne na wizualizacji zjawiska spowodowały dość poważne problemy. 23 sierpnia Hawajczycy przygotowywali się na ulewny deszcz, powodzie i lawiny błotne związane ze zbliżającym się huraganem Lane. Tymczasem bliźniacze tajfuny - Soulik i Cimaron - zbliżały się do Korei Południowej i Japonii. Większość dymu nad Ameryką Północną pochodziła z dużych pożarów w Kanadzie i Stanach Zjednoczonych.
Zaznaczone nad Afryką pożary rolnicze związane są z wypalaniem traw, pastwisk i pól uprawnych. Celem takich działań jest pozbycie się inwazyjnych gatunków roślin i zwierząt. Wypalanie związane jest też z przekształceniem naturalnych ekosystemów w tereny rolnicze. Płonące obszary przesuwają się z północy na południe w ciągu roku, wraz z nadejściem i powrotem afrykańskich deszczowych i suchych pór roku.
Wypalanie powoduje powstawanie dwutlenku węgla i cząstek aerozolu, które wpływają na kształtowanie się globalnego klimatu. Dym i towarzyszące mu gazy oraz cząsteczki stwarzają zagrożenie dla zdrowia ludzi. W ciągu takiego sezonu wypalania w danym miejscu ilości ozonu w warstwie przyziemnej i innych zanieczyszczeń powietrza mogą stać się niebezpieczne dla ludzkiego zdrowia.
Zobacz symulację cyrkulacji powietrza i pyłów w atmosferze z 2017 roku:
Źródło: NASA
Autor: anw/aw
https://tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-po ... 3,1,0.html

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Niebezpieczne i piękne zarazem..jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Niebezpieczne i piękne zarazem.2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Wrz 2018, 10:01

Rozpoczęcie budowy Gigantycznego Teleskopu Magellana
2018-09-01. Redakcja AstroNETu
W połowie sierpnia rozpoczęto wykop pod fundamenty Gigantycznego Teleskopu Magellana, mającego się znajdować 2500-metrowym szczycie Las Companas na pustyni Atakama w Chile. Firma inżynieryjna Conpax mająca doświadczenie z pracą przy innych obserwatoriach w regionie jest odpowiedzialna za wykopanie fundamentu za pomocą młotów podnośnikowych, a nie materiałów wybuchowych. Ma to na celu upewnienie się, że skała poniżej fundamentu pozostanie nienaruszona.
Gigantyczny Teleskop Magellana będzie używał siedmiu 8.4-metrowych luster ważących 1600 ton, zamontowanych na stalowej konstrukcji osadzonej na betonowej podstawie. 4 z nich, w tym „dziurawe” zwierciadło środkowe, są już gotowe, i to właśnie one będą jako pierwsze wykorzystywane do obserwacji przy pomocy tego teleskopu. Pozostałe części mają być dodane później, a w planach jest również skonstruowanie ósmego lustra, które będzie służyło jako zamiennik na czas konserwacji kolejnych zwierciadeł.
Teleskop będzie umieszczony w obrotowej obudowie o wysokości 65 metrów i szerokości 56 metrów. Firma Conpax będzie również odpowiedzialna za wykopanie wgłębienia na dolną część komory osłaniającej lustra i fundamentów dla pobliskiego budynku, w którym znajdować się ma obsługi obiektu. Po uruchomieniu, obserwatorium dołączy do grupy nowych gigantycznych placówek tego typu, które mają zrewolucjonizować współczesną naziemną astronomię, produkując obrazy podczerwone 10 razy ostrzejsze niż te z Kosmicznego Teleskopu Hubble’a. Teleskop o średnicy 24.5 m oraz powierzchni zwierciadła głównego wynoszącej aż 368 metrów kwadratowych ma zostać uruchomiony w 2024 roku.
Artykuł napisała Adela Żelachowska.
Source :
Astronomy Now
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... magellana/

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Rozpoczęcie budowy Gigantycznego Teleskopu Magellana.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Rozpoczęcie budowy Gigantycznego Teleskopu Magellana2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Wrz 2018, 10:03

Coraz większe przejaśnienia nad łazikiem Opportunity
Napisany przez Radek Kosarzycki dnia 01/09/2018
Trwająca na całej planecie burza pyłowa na Marsie, która po raz pierwszy zauważona została 30 maja, a wkrótce potem wstrzymała działanie łazika Opportunity, stopniowo słabnie.
Dzięki przejaśnieniom nad miejscem, w którym przebywa łazik Opportunity w dolinie Perseverance Valley, inżynierowie z NASA Jet Propulsion Laboratory w Pasadenie mają nadzieję, że wkrótce niemal 15-letni, zasilany słonecznie łazik otrzyma wystarczająco dużo energii słonecznej, aby automatycznie uruchomić procedurę przywracania do pracy – oczywiście o ile łazik jest jeszcze w stanie ją wykonać. Przygotowując się do tego momentu, zespół misji Opportunity opracował dwuetapowy plan maksymalizacji prawdopodobieństwa skutecznego nawiązania komunikacji z łazikiem i przywrócenia go do życia.
“Słońce przebija się przez mgły wiszące nad Perseverance Valley i wkrótce będzie tam wystarczająco dużo światła, aby łazik Opportunity miał możliwość naładowania akumulatorów” mówi John Callas, menedżer projektu Opportunity w JPL. “Gdy poziom tau [miara ilości materii cząsteczkowej w atmosferze Marsa] spadnie poniżej 1.5, zaczniemy okres aktywnych prób komunikacji z łazikiem wysyłając mu komendy za pomocą anten sieci Deep Space Network.”
Ostatnie komunikaty od łazika na Ziemi odebrano 10 czerwca. Od tego czasu jego stan pozostaje nieznany. Inżynierowie z zespołu Opportunity polegają na doświadczeniu specjalistów analizujących dane zebrane za pomocą instrumentu MARCI (Mars Color Imager) zainstalowanego na pokładzie Mars Reconnaissance Orbiter przy ocenie poziomu tau w miejscu, w którym znajduje się łazik.
“Pyłowa mgła powstała wskutek globalnej burzy pyłowej jest jedną z największych w historii, ale wszystko wskazuje na to, że wkrótce także i ona opadnie” mówi Rich Zurek, naukowiec projektu MRO w JPL. “Zdjęcia wykonane za pomocą MARCI wskazują, że od jakiegoś czasu nie ma już aktywnych burz pyłowych w promieniu 3000 kilometrów od miejsca, w którym znajduje się łazik”.
Przy czystym niebie, menedżerowie misji mają nadzieję, że łazik jednak spróbuje skontaktować się z nimi, aczkolwiek przygotowani są także na dłuższą ciszę. “Jeżeli nie usłyszymy nic przez 45 dni, zespół zmuszony będzie uznać, że pył i panujący na Marsie chłód sprzysięgły się powodując jakąś usterkę, z którą łazik już sobie nie poradzi” mówi Callas. “W tym punkcie etap aktywnych prób kontaktu z łazikiem zostanie zakończony. Niemniej jednak, na wypadek, gdyby okazało się, że duża ilość pyłu przesłoniła panele słoneczne, blokując dopływ promieniowania słonecznego, będziemy jeszcze biernie nasłuchiwać przez kilka kolejnych miesięcy”.
Dodatkowe kilka miesięcy nasłuchu pozwolą nam poczekać na sytuację, w której jakiś wir pyłowy będzie miał szansę odkurzyć panele słoneczne łazika. Takie przypadki zdarzały się już w 2004 roku kiedy to poziomy naładowania akumulatorów łazików Spirit i Opportunity potrafiły wzrosnąć o kilka procent w ciągu zaledwie jednej marsjańskiej nocy, kiedy logicznie zakładano, że powinny spadać. Wiry pyłowe zostały także uwiecznione przez oba łaziki na zdjęciach.
Szanse na to, że źródłem problemów łazika Opportunity jest właśnie nagromadzenie pyłu są małe. Niemniej jednak, podczas biernej fazy, grupa radiowców z JPL będzie analizowała sygnały rejestrowane przez bardzo czułe odbiorniki promieniowania radiowego z powierzchni Marsa, poszukując w nich oznak prób kontaktu ze strony łazika.
Nawet jeżeli badaczom uda się skontaktować z Opportunity w jednej czy drugiej fazie, nie ma żadnej pewności, że łazik będzie w stanie wrócić do pracy. Wpływ burzy pyłowej na systemy łazika jest nieznany, ale mógł istotnie wpłynąć na obniżenie wydajności akumulatorów lub spowodować inne nieprzewidziane uszkodzenia, które mogą uniemożliwić przywrócenie łazika do pracy.
Źródło: JPL
https://www.pulskosmosu.pl/2018/09/01/c ... portunity/

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Coraz większe przejaśnienia nad łazikiem Opportunity.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Coraz większe przejaśnienia nad łazikiem Opportunity2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Coraz większe przejaśnienia nad łazikiem Opportunity3.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Wrz 2018, 17:26

Wykład otwarty "Badanie Wszechświata największymi ze współczesnych radioteleskopów" w Krakowie
Wysłane przez kuligowska w 2018-09-01
W imieniu komitetu organizacyjnego międzynarodowej konferencji Magnetism Key Science Project Annual Meeting 2018 odbywającej się we wrześniu tego roku w Krakowie zapraszamy wszystkich chętnych na wykład otwarty "Exploring the Universe with the world’s largest radio telescopes" ("Badanie Wszechświata największym ze współczesnych radioteleskopów").
Radioastronomia wkracza obecnie w nową erę i silnie się zmienia. Już teraz ma do dyspozycji kilka wielkich i nowoczesnych radioteleskopów, a niebawem dołączy do nich największy radioteleskop na świecie. W ramach tego wykładu przedstawiony zostanie przegląd historyczny tej fascynującej epoki w dziejach nauki, a także zarys kolejnych, nadchodzących odkryć, jakie mogą już niebawem zostać dokonane - ze szczególnym uwzględnieniem tego, co już teraz odkrywamy na najbardziej jak dotąd czułych mapach nieba radiowego.
Wykład poprowadzą astronomowie George Heald i Tim Shimwell. Wykład w języku angielskim!
Wstęp wolny. Zapraszamy!
Czas: wtorek 11 września w godzinach 17:00 – 18:00
Miejsce: Wydział Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej Uniwersytetu Jagiellońskiego, ul. Prof. Stanisława Łojasiewicza 11, 30-348 Kraków

Źródło: UJ
Czytaj więcej:
• Strona konferencji
• Międzynarodowe spotkanie LOFAR MKSP w Krakowie
• LOFAR - nowe okno radiowe na Wszechświat

Na zdjęciu: Wydział Fizyki, Astronomii i Informatyki Stosowanej UJ
http://www.urania.edu.pl/wiadomosci/wyk ... -4585.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Wykład otwarty Badanie Wszechświata największymi ze współczesnych radioteleskopów w Krakowie.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Wrz 2018, 17:27

European Rover Challenge w połowie września w Starachowicach
2018-09-01.
14 września rozpocznie się European Rover Challenge, czyli największa impreza robotyczno-kosmiczna na świecie. Pod Starachowicami powstaje właśnie plenerowe pole usypane na wzór powierzchni Marsa. To tutaj 400 zawodników z całego świata weźmie udział w rywalizacji robotów marsjańskich.
Czwarta odsłona międzynarodowych zawodów robotycznych odbędzie się w dniach 14-16 września w Muzeum Przyrody i Techniki „Ekomuzeum” im. Jana Pazdura w Starachowicach. W tegorocznym finale zmierzy się ze sobą 50 zespołów z sześciu kontynentów, w tym rekordowa liczba drużyn z Europy.
Wydarzenie jest imprezą otwartą ze wstępem wolnym dla wszystkich widzów. Odwiedzający European Rover Challenge będą mogli śledzić zmagania robotów marsjańskich z bliska i wziąć udział w licznych pokazach naukowo-technologicznych przybliżających kosmos i korzyści z jego eksploracji – poinformowali organizatorzy wydarzenia w przesłanym PAP komunikacie. Nie zabraknie także nowości.
„Wprowadzamy w tym roku nową formułę: zawody dla publiczności. Uczestnicy sterując zdalnie małym robotem ziemskim będą musieli pokonać tor z przeszkodami. Pozwoli im to choć na chwilę doświadczyć emocji, które na co dzień towarzyszą drużynom rywalizującym na polu marsjańskim” – zapowiada, cytowany w komunikacie, Łukasz Wilczyński, prezes Europejskiej Fundacji Kosmicznej, pomysłodawca i organizator wydarzenia.
Dodatkową atrakcją tegorocznej edycji będzie wystawa prezentująca fragment bazy kosmicznej MARS 2030. To projekt przestrzeni mieszkalnej dla załogowych statków kosmicznych stworzony przez Wydział Form Przemysłowych krakowskiej ASP. Będzie można do niego wejść i poczuć się jak prawdziwy astronauta.
Organizatorzy ERC co roku zapraszają osobistości światowej astronautyki. W tym roku do Starachowic przyjedzie m.in. założyciel Mars Society – dr Robert Zubrin, kierownik działu robotyki Europejskiej Agencji Kosmicznej - dr Gianfranco Visentin, a także Timothy Peake - pierwszy brytyjski astronauta ESA, który pracował na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Ten ostatni weźmie udział w ceremonii otwarcia zawodów, zaplanowanej na piątek (14 września), a podczas specjalnego wykładu dla publiczności opowie o swojej pracy w ośrodku szkolenia astronautów ESA.
Wydarzenie jest współorganizowane przez Europejską Fundację Kosmiczną, Specjalną Strefę Ekonomiczną „Starachowice” S.A., Powiat Starachowicki oraz Mars Society Polska.
Serwis PAP-Nauka w Polsce jest patronem medialnym wydarzenia.
Honorowy patronat nad ERC objęła Europejska Agencja Kosmiczna, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego, Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii, Ministerstwo Cyfryzacji, Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, Polska Agencja Kosmiczna, Związek Pracodawców Sektora Kosmicznego oraz polski oddział międzynarodowej organizacji inżynierskiej IEEE.
Więcej na temat wydarzenia na stronie: www.roverchallenge.eu.
PAP - Nauka w Polsce
kol/ agt/
http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/ ... icach.html

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: European Rover Challenge w połowie września w Starachowicach.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Wrz 2018, 17:29

Ludzie kosmosu: Paul Spudis
2018-09-02. Anna Wizerkaniuk
W ubiegłym tygodniu NASA poinformowało o śmierci Paula Spudisa – geologa, wieloletniego propagatora powrotu na Księżyc oraz pracownika Lunar & Planetary Institute w Houston. Jak powiedział Jim Bridenstine podczas posiedzenia Rady Doradczej NASA, Spudis był człowiekiem, który przeżył całe swoje życie skupiając się nad jednym zagadnieniem: dlaczego Księżyc jest ważny dla ludzkości?
Zafascynowanie naturalnym satelitą Ziemi u Paula Spudisa można tłumaczyć tym, że dorastał w czasach, kiedy cała Ameryka żyła programami Mercury, Gemini oraz Apollo. Zbierał artykuły z gazet, budował modele rakiet i je wystrzeliwał. Kiedy rozpoczął studia, wybrał elektronikę, ponieważ wszyscy ludzie stający na Srebrnym Globie byli inżynierami. Jednak zmienił kierunek na fizykę, ale ostatecznie, po obejrzeniu misji Apollo 15, wybrał geologię. Jak później przyznał, inspiracją był Dave Scott – dowódca Apollo 15. Spudis był pod wrażeniem, jak dobrze Scott rozumiał geologię i z jakim entuzjazmem komentował kolejne badania na
Naukowiec zawsze chciał wziąć udział w misji na Księżyc, a jego marzenie zostało spełnione, gdy w 1994 r. sonda Clementine przesłała pierwsze, wykonane przez nią zdjęcia Srebrnego Globu. Spudis głównie analizował dane dostarczone przez sondę oraz przez obserwacje naziemne. Porównywał je z próbkami przywiezionymi z Księżyca, a także ze zdjęciami wykonanym podczas programu Apollo. Na ich podstawie rekonstruował historię satelity, jego ewolucję, a także procesy uderzeniowe i wulkaniczne, które ukształtowały powierzchnię.
W ostatnich latach Spudis badał obszary biegunowe Księżyca. Był głównym naukowcem odpowiadającym za eksperyment Mini-SAR, przeprowadzony w ramach misji Chandrayaan-1. A później pracował przy Lunar Reconnaissance Orbiter. Obie misje zbierały dane na temat obszarów, które pozostają w stałym cieniu. Ponadto Spudis pracował nad planami robotycznej misji na Księżyc. Jest to projekt firmy Moon Express, która planuje powrócić na Księżyc z małymi robotami komercyjnymi. Start pierwszej ekspedycji MX-1 jest zaplanowany na 2019 r.
Poza pracą ściśle naukową Paul Spudis był również redaktorem portalu internetowego Air & Space, gdzie prowadził kolumnę Once and Future Moon.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... ul-spudis/

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Ludzie kosmosu Paul Spudis.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Ludzie kosmosu Paul Spudis2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Wrz 2018, 17:30

Co robiło Słońce 159 lat temu?
2018-09-02. Karolina Bargieł
Jest rok 1859, pierwszy września godzina jedenasta. Angielski astronom-amator Richard Christopher Carrington obserwuje słońce, które od kilku dni wykazuje wzmożoną aktywność. Właśnie w ten sposób została opisana jedna z największych burzy słonecznych, jaką pamięta ludzkość.
2 września rozpoczęła się burza, która spowodowała awarię sieci telegraficznych w całej Europie i Ameryce Północnej. Zorza polarna, jaką można było wówczas zaobserwować, sięgała Karaibów, a w Górach Stołowych mieszkańcy porównywali ją do światła poranka.
Podobne burze pojawiały się później w historii, jednak nigdy w tak intensywnej formie. Według raportu National Academy of Science podobne zjawisko w dzisiejszych czasach mogłoby spowodować globalną katastrofę i narazić świat na straty w wysokości 2 bilionów dolarów amerykańskich. Starty ponadto potęguję fakt, iż sieci elektryczne w całej Europie są ze sobą połączone, a co za tym idzie – pojedyncza awaria może pociągnąć za sobą serię kolejnych.
Rozwiązaniem dla Ziemi mogą być zatem systemy wczesnego ostrzegania. W tym momencie jedynym krajem posiadającym takie zabezpieczenie są Stany Zjednoczone. Niemniej jednak według naukowców badających stężenie azotanów w atmosferze, będących produktem wiązań azotu atmosferycznego podczas burz magnetycznych, podobne zjawisko jak w 1859 występuje średnio raz na 500 lat. A zatem mamy jeszcze trochę czasu, żeby przygotować naszą planetę na tę ewentualność.
https://news.astronet.pl/index.php/2018 ... -lat-temu/

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Co robiło Słońce 159 lat temu.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Co robiło Słońce 159 lat temu2.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Wrz 2018, 17:32

Astronomowie odkryli miliony czarnych dziur pożerających materię niedaleko Ziemi
2018-09-02
Badania skupiające się na poszukiwaniu czarnych dziur w naszej galaktyce, przynoszą niezwykłe efekty. Okazuje się, że tych tajemniczych obiektów jest znacznie więcej, niż nam się wydawało.
Najnowsze badania astronomów, których przeprowadzenie było możliwe dzięki odkryciu fal grawitacyjnych, potwierdzają, że tylko w naszej galaktyce mogą egzystować dziesiątki milionów czarnych dziur. To jednocześnie zachwycający i przerażający fakt, gdyż obiekty te są jednymi z najbardziej potężnych, dynamicznych i najmniej poznanych w całym Wszechświecie.
Takie rewelacje dochodzą do nas z Uniwersytetu Columbia. Astronomowie w swoich badaniach wykorzystali instrument ACIS znajdujący się na pokładzie Kosmicznego Teleskopu Chandra. Jego zadaniem jest wykonywanie rentgenowskich obrazów przestrzeni kosmicznej w poszukiwaniu tych obiektów.
Badaczom udało się odkryć dziesiątki źródeł promieniowania generowanego przez te gigantyczne kosmiczne odkurzacze. Do tej pory nie było jasne, jakie obiekty je tworzą. Na podstawie analiz, astronomowie sugerują, że tylko w naszej galaktyce może funkcjonować dziesiątki milionów czarnych dziur o różnej wielkości.
Na razie naukowcy z Uniwersytetu Columbia na sto procent potwierdzili istnienie ok. 12 obiektów znajdujących się w okolicach centrum Drogi Mlecznej. Kolejne badania prowadzone na podstawie obserwacji fal grawitacyjnych, generowanych przez zderzenia masywnych obiektów, powinny ukazać nam szerszy obraz egzystencji tych najbardziej tajemniczych dla nas struktur we Wszechświecie.
Źródło: GeekWeek.pl/Reuters / Fot. Uniwersytet Columbia/NASA/Twitter
http://www.geekweek.pl/news/2018-09-02/ ... eko-ziemi/

http://www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Astronomowie odkryli miliony czarnych dziur pożerających materię niedaleko Ziemi.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Astronomowie odkryli miliony czarnych dziur pożerających materię niedaleko Ziemi2.jpg
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Astronomowie odkryli miliony czarnych dziur pożerających materię niedaleko Ziemi3.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Wrz 2018, 17:33

Vitalii Kovalenko – mam nadzieję, że na Księżyc zawiezie mnie RyanSpace
2018-09-02. Radek Grabarek
Startuję na We Need More Space z nową kategorią wpisów – WNMS Society. Będą to krótkie wywiady z pasjonatami kosmosu i czytelnikami tego serwisu takimi jak Ty. Nazwa WE need more space nie wzięła się z niczego. Głęboko wierzę, że MY wszyscy potrzebujemy więcej kosmosu w naszym życiu. Nie tylko ja. Nie tylko redaktorzy piszący tutaj. Nie tylko ludzie pracujący w sektorze kosmicznym, ale także TY! Tak, mówię do Ciebie!
Vitaliia poznałem na spotkaniach SpaceHUBu. Jest jedną z tych osób, które zainspirowały się kosmosem szczególnie w ostatnim czasie, dzięki firmom takim jak SpaceX. Vitalii jest jeszcze w fazie chłonięcia kosmosu, ale mam wrażenie, że prędzej czy później coś więcej z tej pasji wyniknie. Czego mu bardzo mocno życzę!
1. Kim jesteś i co robisz?
Vitalii Kovalenko – Obecnie pracuję jako business analityk w banku. Okazyjnie wsunę nosa w startupy poprzez społeczność Start Warsaw, która zachęca ludzi do przedsiębiorczości. No i regularnie chodzę na wydarzenia SpaceHubu już od pół roku.
2. Co Cię najbardziej interesuje w kosmosie?
Gwiazdy, cisza i nieobjęty dystans.
3. Skąd się wzięła Twoja pasja do kosmosu?
Moja pasja się rozpaliła, dzięki działaniom takich firm jak SpaceX, Blue Origin czy Virgin Galactic oraz filmom takim jak Interstellar
Jak byłem małym chłopakiem to czytałem encyklopedie. Szczególnie podobało mi się, jak czytałem o planetach i kosmosie. Ostatnio moja pasja się rozpaliła, dzięki działaniom takich firm jak SpaceX, Blue Origin czy Virgin Galactic oraz filmom takim jak Interstellar.
4. Czy robisz coś związanego z kosmosem? A jeśli nie to czy chciałbyś i czy masz pomysł co by to mogło być?
Na razie chodzę na wydarzenia SpaceHubu i okazyjnie staram się zidentyfikować gwiazdozbiory używając aplikacji Night Sky. Pomagałem też Radkowi (autorowi tego bloga) z testowymi nagraniami jego nowego projektu, co mnie bardzo zachwyciło :)
5. Jakie jest twoje największe kosmiczne marzenie (ale te z tych do zrealizowania)?
Chcę lecieć na Księżyc. Może będziemy mieć za 10-20 lat coś na kształt RyanSpace czy WizzSpace
Doświadczyć nieważkości podczas lotu Zero G oraz faktyczny lot w kosmos, ewentualnie na Księżyc. Może za jakieś 10-20 lat będziemy mieli coś na kształt RyanSpace albo WizzSpace ;)
6. Dlaczego warto wydawać mln $€ na badania kosmiczne?
Generalnie kosmos jest bardzo słabo zbadany, a co za tym idzie, ma on wielki potencjał na rozwój. Wydobywanie surowców naturalnych w tej chwili brzmi najbardziej realistycznie, jeśli chodzi o zarabianie dużych pieniędzy na kosmosie.
7. Gdzie powinniśmy najpierw wysłać astronautów – na Księżyc czy na Marsa?
Na Księżycu już byliśmy, więc uważam, że powinniśmy polecieć na Marsa. Chociaż, wydaje mi się, że z bliskości do Księżyca nie korzystamy odpowiednio intensywnie.
8. Ulubiony serial, film lub książka science fiction?
Zdecydowanie Star Wars oraz Interstellar. Bardzo polecam Ghost In The Shell i Blade Runnera 2049. Dawno nie czytałem książek ścience fiction, ale zamówiłem sobie książkę Brief History of Time Stephena Hawkinga i nie mogę się doczekać, żeby ją przeczytać.
http://weneedmore.space/society-vitalii-kovalenko/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Vitalii Kovalenko – mam nadzieję, że na Księżyc zawiezie mnie RyanSpace.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

PostPaweł Baran | 02 Wrz 2018, 17:43

Start i lądowanie rakiety Falcon 9 z misją Telstar 18 VANTAGE
2018-09-02. Radek Grabarek
SpaceX zapowiada kolejny start Falcona 9 z misją Telstar 18 VANTAGE na 9 września, a dokładnie na 5:28 polskiego czasu. Nie jest to więc najlepsza pora na oglądanie tego startu na żywo. Ale nic na to nie poradzimy. Do wyniesienia satelity zostanie użyty najprawdopodobniej nowy egzemplarz Falcona 9 w wersji Block 5.
Satelita Telstar 18 VANTAGE należy do kanadyjskiej firmy Telesat. Nazwa firmy i satelity jest do siebie zbliżona, ale jak widać nie taka sama. Dodatkowe zamieszanie może wprowadzić fakt, że w lipcu SpaceX wystrzeliło satelitę Telstar 19 VANTAGE – czyli z numerkim wyższym od opisywanego tutaj.
Satelita Telstar 18 VANTAGE zostanie on „zaparkowany” na orbicie geostacjonarnej tak, aby zapewniał dostęp do usług telekomunikacyjnych w Chinach, Mongolii, Południowo-Wschodniej Azji i w rejonie Oceanu Spokojnego.
Dane startu Falcon 9 z misją Telstar 18 VANTAGE
• Data: 9 września 2018
• Godzina: 05:28 czasu polskiego
• Rakieta: Falcon 9 block 5
• Ładunek: satelita telekomunikacyjny Telstar 18 VANTAGE
• Miejsce startu: CCAFS SLC-40 (Floryda)
• Miejsce lądowania: autonomiczna barka Of Course I Still Love You
Start rakiety Falcon 9 z misją Telstar 18 VANTAGE wideo transmisja na żywo
Tutaj pojawi się stream wideo na żywo
Kalendarz Starty Rakiet Na Żywo
Jeśli nie chcesz przegapić następnych startów i wiedzieć dokładnie kiedy i której startuje następny Falcon 9 pobierz Kalendarz Starty Rakiet na Żywo. Wystarczy kliknąć w poniższy baner i zapisać się na newsletter We Need More Space.
http://weneedmore.space/start-i-ladowan ... 8-vantage/

www.astrokrak.pl
Załączniki
Astronomiczne wiadomości z Internetu: Start i lądowanie rakiety Falcon 9 z misją Telstar 18 VANTAGE.jpg
Kiedy obserwujesz nocne niebo pełne gwiazd – Widzisz samego siebie. Astronomia to matka nauk i nie tylko- kamery CCD Tayama, Sony Acuter, Atik. lornetka 15x50 USSR.Refraktor paralaktyczny 60/900.Synta 6''OTA Sky-Watcher SK804A, Obrotowy Globus nieba
Awatar użytkownika
 
Posty: 33588
Rejestracja: 09 Paź 2006, 15:59
Miejscowość: Przysietnica: PTMA Warszawa

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 7 gości

AstroChat

Wejdź na chat