Bresser Messier R-127L

PostBemko | 23 Gru 2005, 14:05

Wstęp
Jest to mój pierwszy opis sprzętu astronomicznego, dlatego proszę o wyrozumiałość. Czy zasłuży na miano recenzji zdecydujecie sami. Moje doświadczenie jest niewielkie, dlatego będzie to głównie recenzja opisowa jak i również porównanie z Tałem 100RS na montażu od Sky Luxa. Zdecydowałem, że opis będzie w odcinkach, ponieważ umożliwi to ocenę tego teleskopu najszybciej jak to możliwe. Jest to o tyle ważne, że jest to sprzęt nowy na rynku. Teleskop będę testował głównie z miasta, gdzie mam nieszczególne warunki obserwacyjne, zasięg do 5mag i średni seeing. Mam jednak nadzieję, że uda mi się kilka razy wyruszyć poza balkon mojego mieszkania. Teleskop mam zamiar testować przede wszystkim na planetach, jak i również na gwiazdach podwójnych. Pod ciemnym niebem mam zamiar sprawdzić jak sprawuje się na DS'ach. Okulary których będę używał: PL 25mm(48x) z zestawu, PL 15mm (80x) z zestawu, Celestron 10mm (120x), Vixen PL 6mm (190x - rzeczywista ogn. ok. 6,3mm) oraz z soczewka Barlowa 2x również z zestawu.

Dołożę wszelkich starań, aby recenzja była rzetelna i dokładna. :)



Podstawowe dane:
Teleskop Bresser Messier R-127L (127/1200) otrzymałem jako nagroda za zajęcie II miejsca w konkursie astronomicznym "Wiedzy i Życia" oraz firmy Astrokrak. :D Początkowo miała to być jego krótsza wersja (127/635), ale pan Janusz Płeszka bez problemu zgodził się na zamianę na dłuższą, za co bardzo dziękuję. Dostarczono mi go za pośrednictwem firmy kurierskiej Masterlink na koszt fundatora.

Dane techniczne:
- System optyczny: refraktor achromatyczny Fraunhoffera
- Typ montażu: paralaktyczny EQ-MON2 (EQ-5?)
- Średnica obiektywu: 127mm
- Ogniskowa obiektywu: 1200mm
- Światłosiła: 1:9,4
- Zdolność rozdzielcza: 1,16"
- Wyciąg okularowy: 2" z redukcją na 1,25"
- Waga: 21 kg
- Szukacz: 8x50 z krzyżem i podświetleniem
- Okulary: Plössl 10, 15 i 25mm
- Nasadka kątowa: lustrzana 90° / 1,25"
- Soczewka Barlowa 2x achromatyczna
- Półeczka na akcesoria, dekiel
- Oprogramowanie
- Obrotowa mapka nieba
- Mapka Księżyca

Image

Pierwsze wrażenia
Teleskop sprawia ogólne bardzo dobre wrażenie, większość elementów wykonanych jest z metalu. Efekt psują drobne niedociągnięcia typowe dla wyrobów sygnowanych napisem "Made in China" :/ . Czyli np. nie usunięte opiłki metalu. Ale przejdźmy do poszczególnych elementów teleskopu:

Cela obiektywu i tuba - tutaj jest dobra i zła wiadomość. Dobra to możliwość kolimacji soczewki w oprawie :D . Zła, to niestety materiał z którego jest wykonana cela - plastik... :( Tuba jest bardzo dobrze wyczerniona, posiada 3 diafragmy. Metalowy odrośnik jest zdecydowanie za krótki na obserwacje nawet w niezbyt wilgotna noc. Można to poniekąd uznać za zaletę, bo ułatwia transport i tak dużej tuby. Szczególnie, że kawałek karimaty powinien skutecznie rozwiązać problem roszenia. ;D
Image

Wyciąg - bardzo podobny do tego z Tała, zęby na listwie są nieco na ukos. Zastosowany smar to niestety standardowe chińskie "mazidło". Za to pokrętła są ładne i znacznie większe niż Tałowskie. Ogólnie wyciąg chodzi dość przyjemnie. Blokowanie przejściówki 2"/1,25" odbywa się za pomocą 2 śrub, ze strony otworu 1,25" jest już jedna. Zagadką pozostaje dla mnie zewnętrzne pokrycie rury wyciągu, przypomina to trochę teflon, ale pewien nie jestem. :roll: Mankamentem tego egzemplarza jest źle wykonana śruba blokująca wyciąg przed niekontrolowanym wysuwaniem, jej gwint kompletnie nie nadaje się do użytku :( . Jednak wymiana śruby i ponowne nagwintowanie otworu powinny naprawić ten problem. Wyczernienie nie jest tak dobre jak reszty tuby.
Image

Szukacz 8x50 - ten element zasługuje na pochwałę. Ma dużą średnicę soczewki, niezłe pole i doskonałe podświetlenie krzyża. Okular posiada gumową muszę oczną. Na brzegu pola, po ok. 1/3 promienia pojawia się koma - gwiazdki zamieniają się w przecinki. Ta wada jest jednak i tak znacznie mniejsza niż w szukaczu 5x30 od Tała 100RS, gdzie ok. 1/2 pola to same rozmyte obiekty.
Image

Głowica paralaktyczna - tutaj najtrudniej będzie mi oceniać, bowiem wszystko co jest sztywniejsze od Astro-3 jest dla mnie super ;D . Wygląda na EQ-5, ale czy w pełni zasługuje na to miano nie jestem w stanie powiedzieć. Obudowa wykonana jest z lekkiego stopu, mikroruchy chodzą płynnie. Po lekkim stuknięciu przy pow. 190x drgania gasną po 1-2sek. Montaż wyposażony jest w podświetlaną lunetkę biegunową, która na pewno ułatwi szybkie ustawienie na biegun i jest duzym plusem.
Image

Statyw - Wykonany jest z rur stalowych 1,5", wewnętrzna wysuwana rura ma średnicę 1". Nogi są spięte elementem z półeczką na 3 okulary. Mocowanie do głowicy jest również metalowe. Statyw jest wystarczająco stabilny do tego teleskopu.
Image

Akcesoria - Do teleskopu załączone są 3 okulary Plossla (25, 15, 10mm) w metalowych obudowach i z gumowymi muszlami ocznymi. Ich pole wynosi ok. 50*. Co ciekawe, wszystkie są ze sobą nawzajem parafokalne! Wyczernienie tulejek 1,25" jest na niskim poziomie. Okulary umieszczone są w "kręconych" pudełkach. Nie jestem na razie w stanie powiedzieć zbyt wiele o jakości dawanych obrazów. Razem z teleskopem dostajemy również achromatyczną soczewkę Barlowa 2x w cześciowo plastikowej obudowie, o jej jakości również nie mogę się jeszcze wypowiedzieć.
Czerwona latarka LED oświetla kartkę nierównomiernie, dlatego trzeba ją przysłonić kalką. Nie wiem czy i tak nie będzie zbyt jasna.
Dołączone oprogramowanie to darmowe Cartes du Ciel, obrotowa mapka nieba jest malutka, a mapa Księżyca mało szczegółowa. Nie są one warte więcej uwagi.
Image

To tyle odnośnie pierwszych wrażeń. Więcej będę mógł powiedzieć po pierwszych obserwacjach, które mam nadzieję przeprowadzić już wkrótce. Niech tylko znikną te chmury...

Pozdrawiam
Michał
ref.70/700 (SkyLux); BPC 8x40; Celestron SkyMaster 12x60; Fuji S9600; Zenit 12XP; przerobiony HP735;
www.michałbemowski.pl
Awatar użytkownika
 
Posty: 61
Rejestracja: 16 Gru 2005, 19:47
Miejscowość: Ostrołęka

PostDominik Woś | 23 Gru 2005, 17:47

Dziękujemy Bemko za przekazanie nam pierwszych wrażeń i za niezwykle rzetelne podejście do opisu. Z przyjemnością przeczytam kolejne odsłony.

Zachęcam użytkowników innych teleskopów do podzielenia się opisem i zdjęciami posiadanego sprzętu.

A i jeszcze jedno ... GRATULACJE za II miejsce w konkursie Bemko. :D

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

PostBemko | 30 Gru 2005, 16:32

First Light

Dzięki wczorajszej dziurze w chmurach udało mi sie troche pooglądać niebo moim nowym sprzętem. Obserwacje prowadziłem od 19:30 do 20:45 z balkonu z mojego mieszkania w bloku. Warunki słabe, kiepska przejrzystość, seeing IV (Ant) czyli totalna porażka. Ale przejdźmy do szczegółów.

Na pierwszy ogień poszedł Mars, i tu kompletna kicha :( Turbulencje targały jego malutką tarczką na wszystkie strony, nie było widać na niej żadnych szczegółów. Jego czas miną na dobre pare lat...

Kolejnym obiektem który poszedł pod ostrzał były Plejady. Przy powiększeniu 48x wyglądają całkiem przyjemnie, chociaż chciałoby się włożyć w wyciąg jakiegoś 2" SWANa. Okular PL 25mm ma nieco problemów z ostrością na brzegach, jednak nie rzuca się to bardzo w oczy. Oglądałem również pojedyńcze gwiazdy w dużych powiekszeniach, jednak seeing zupełnie rozmazywał ich obraz. Nawet dyski Airego nie były widoczne. :(

Teraz czas na popis mojej znajomości nieba :oops: :mrgreen: . Przygotowałem sobie wcześniej ciasne układy podwójne do testu optyki, jednak przez zły seeing nawet się za nie nie zabrałem. Postanowiłem jednak "dla sportu" rozdzielić Castora. Nacelowałem szukaczem na gwiazdę, znalazłem ją w okularze, zwiększyłem powiększenie i... nic. Zupełnie nic, gwiazda wyglądała na wybitnie pojedyńczą. Trochę się zmartwiłem, bo separacja duża (3,8") i niedawno bez problemu dzieliłem ja Tałem... Postanowiłem jednak rzucić okiem na wschodzącego Saturna i zostawić w spokoju Castora. Po obserwacjach odpaliłem CdC w celu sprawdzenia co mogło pójść nie tak z tą gwiazdą. Okazało się, że pomyliłem Castora z Polluxem :? :oops: . Teleskop stał jeszcze na balkonie, więc chciałem naprawić swój błąd. Niestety było już za późno gdyż chmury zakryły całe niebo...

Zdecydowanie najciekwszy był Saturn. Zacząłem od powiększenia 190x. Widoczne oczywiście pierścienie i glob, jednak cała planeta drgała i falowała niemiłosiernie :( . Zmniejszyłem wiec power do 120x i tu niekorzystny wpływ seeingu zaznaczał się nieco mniej. W chwilach względnego spokoju atmosfery dostrzegłem cień pierścieni na tarczy, oraz cień globu na pierścieniach. Widoczny był również ciemnejszy pas na tarczy. Cassiniego pomimo starań nie zarejestrowałem. Mogła to być wina atmosfery albo moja, bo przerwy w pierścieniach jeszcze nigdy nie widziałem i nie wiem czego sie tak do końca spodziewać. :roll: Testowałem różne konfiguracje okularów, te dołączone do teleskopu są naprawdę niezłej jakośći. Co do obrazów z soczewką Barlowa 2x również nie mam zastrzeżeń. Montaż jest stabilny, nawet przy odczuwalnych podmuchach wiatru nie było widać drgań obrazu. :) Latarka LED nie jest zbyt jasna czego się obawiałem ;) .

Pierwsze światło nie powaliło mnie na kolana, ale poczekajmy na nieco lepsze warunki (szczególnie seeing). Mam nadzieję, że wtedy Messier pokaże pazurki. :D

Pozdrawiam
Michał
ref.70/700 (SkyLux); BPC 8x40; Celestron SkyMaster 12x60; Fuji S9600; Zenit 12XP; przerobiony HP735;
www.michałbemowski.pl
Awatar użytkownika
 
Posty: 61
Rejestracja: 16 Gru 2005, 19:47
Miejscowość: Ostrołęka

PostGregory | 30 Gru 2005, 23:08

Super sprzet, super recenzja. :) Ponad to... ale prawda ze fajnie jest pisac o sprzecie ktory tak naprawde lubimy? W koncu to nasza droga do gwiazd. 8) Gratulki.
Gregory
 

PostBemko | 10 Sty 2006, 20:17

Second Light - (prawie) bezpośredni pojedynek Tała i Messiera

(07.01.2006)
Prognozy od dłuższego czasu zapowiadały nadejście słonecznej, wyżowej pogody. W końcu się doczekałem. W sobotę najpierw wystawiłem na balkon Tała i o 18:50 zacząłem obserwacje, które trwały do 19:25. Następnie zamieniłem teleskop na Messiera, którym obserwowałem pomiędzy 20:10 a 20:55. Księżyc dawał się we znaki, ale później zaszedł za blok i jego wpływ nie był już tak odczuwalny. Niebo było lekko zamglone, seeing III.

Jako pierwszy obiekt w Tale obserwowałem Księżyc, przy powiększeniu 380x (PL6 + Barlow) obraz był powalający, brak słów aby go opisać. Chwilami przechodziły fale turbulencji, ale przez większość czasu obraz był bardzo ostry.

Następny w pole widzenia teleskopu trafił Castor rozdzielił się bez większych problemów ze sporą czarną przerwą między składnikami. Nie jest to oczywiście jakieś ogromne osiągnięcie, ale w moim zakresie obserwacyjnym nie było innych gwiazd o mniejszej separacji dostępnych dla tego teleskopu. :(

Teraz czas na gwiazdę, a wlaściwie planetę wieczoru - Saturna. I tu pozytywnie się zaskoczyłem, ujżałem bowiem przerwę Cassiniego. W pow. 160x była widoczna głównie na brzegu pierścieni w chwilach spokoju atmosfery. Oprócz tego cień planety na pierścieniach i pas na tarczy.


Zachęcony dobrymi obrazami w Tale zmieniłem teleskop na Messiera i po 45min. chłodzenia optyki byłem już na balkonie. Łysy schował się już niestety za blok, więc zacząłem od czegoś innego.

Była to M42, i tu Messier pokazał zdecydowanie swoją przewagę. 61% więcej powierzchni zbierającej robi dużą różnicę w porównianiu z Tałem. Takiej M42 po prostu jeszcze nie widziałem. Niezwykle jasna, rozpościera się na bardzo szerokim obszarze. Trapez rozdzielony bez oczywiście bez najmniejszych problemów w 48x. Najładniej wyglądała w okularze 15mm (80x).

Kolejny był Castor, rozdzielony w pow. 80x, przy 190x między składnikami znajdowało się po prostu morze czarnego nieba. Obrazy gwiazd bardzo ładne, punktowe. Wokół rozlewa się nieco fioletu.

Saturn ukazał się po prostu w pełnej krasie. Wszystkie szczegóły o klasę wyraźniejsze niż w Tale. Przerwa Cassiniego prawie na całym obwodzie pierścieni, pas na globie dużo wyraźniejszy. Ogólnie cała planeta bardzo plastyczna. Aberracja jak dla mnie niezauważalna, ale jestem wychowany na achromatach i ją po prostu ignoruję. Załączam rysunek obrazujący wygląd Saturna w Messierze.
Image

Na koniec obserwacji obejrzałem jeszcze dwie gromady otwarte - M44 oraz M35. M44 szczególnie ładnie prezentowała sie w powiększeniu 48x, jest w niej sporo dość jasnych gwiazd, średnio gęsta. M35 wyglądała lepiej w 80x, ta gromada składa się głównie ze słabszych gwiazd ciasno upakowanych obok siebie.


(08.01.2006)
Kolejna noc również była pogodna, nie mogłem więc przepuścić takiej okazji. Tym razem jednak zacząłem od razu od Messiera. Warunki gorsze niż poprzednio, weszło nieco więcej zamglenia, seeing również nieco gorszy (III-IV) . Obserwcje trwały od 18:30 do 19:50 z balkonu mojego mieszkania.

Na początek Księżyc, którego nie zdążyłem złapać Messierem dzień wcześniej. Obraz falował, ale i tak momentami przy powerze 380x prezentował się świetnie. Widać niesomowicie drobne szczegóły, chociaż oświetlenie nie było tak atrakcyjne jak wcześniej. Strzeliłem również dwie fotki przerobionym HP735 + Barlow 2x z zestawu, ale ich jakość pozostawia wiele do życzenia.

Jako że Łysy był blisko Marsa to i na niego skierowalem teleskop. I nie pożałowałem, pierwsze co rzuciło mi się w oczy przy pow. 190x to wyraźna faza planety. Po chwili wpatrywania się w niewielką już tarczkę dostrzegłem chwilami ciemniejszy pas na powierzchni czerwonej planety. Było to Mare Sirenum oraz Mare Cimmerium. Czyli jednak jego czas się jeszcze definitywnie nie skończył... :D

Następnym obiektem były Plejady, jednak po wczorajszym widoku M35 wydały się bardzo słabo skoncentrowane i niezbyt ciekawe. Przeszedłem więc do Saturna.

Obraz nie dorównywał temu z soboty, chociaż Cassini był widoczny na brzegu pierścienia, pas na globie również. Tak samo jak cień planety na pierścieniach, jednak wszystkie te szczegóły były mniej wyraziste i dostrzegalne jedynie chwilami, gdy atmosfera była spokojniejsza.

Na zakończenie spojrzałem jeszcze w kierunku M42, jednak Księżyc wyraźnie ją przygasił. Schowałem więc sprzęt do domu i poszedłem oglądać telewizję... :D



Po obserwacjach mam kilka uwag odnośnie mechaniki w praktyce:
- wyciąg w Messierze chodzi dużo ciężej niż w Tale, po zmianie teleskopu myślałem że wyciąg w Bresserze jest zablokowany śrubą, ale nie był, mogło to być po części spowodowane zgęstnieniem smaru chociaż i w cieple chodzi ciężej od Tałowskiego. Mimo to nie ma problemów z precyzyjnym ustawieniem ostrości.
- smary montażu również gęstnieją, mikroruchy chodzą wyczuwalnie ciężej na mrozie (-8)
- dekiel obiektywu, oraz zakrywka od lunetki polarnej są wykonane z tworzywa o dość dużym współczynniku rozszeżalności cieplnej. Po 5min. na mrozie zdjęcie dekla z teleskopu wymaga dłuższego siłowania się z nim. Z kolei zakrywka od lunetki wypada po lekkim szturchnięciu kurtką, o mały włos nie spadła mi z balkonu. Oba elementy zachowują się prawidłowo w temp. pokojowej

Okulary nie są jednak w pełni parafokalne, poprzednio na obiektach ziemskich po zmianie szkieł nie było widać utraty ostrości, jednak gwiazdy odkrywają wszystkie niedoskonałości i zmiania w wyciągu powoduje konieczność niewielkiej poprawy ustawienia ostrości. Wszystkie szkiełka z kompletu tracą ostrość na brzegach po ok. 1/3 promienia. To w końcu Plossle więc nie ma co spodziewać się cudów.

Image
Messier R-127L podczas obserwacji

Pozdrawiam
Michał
ref.70/700 (SkyLux); BPC 8x40; Celestron SkyMaster 12x60; Fuji S9600; Zenit 12XP; przerobiony HP735;
www.michałbemowski.pl
Awatar użytkownika
 
Posty: 61
Rejestracja: 16 Gru 2005, 19:47
Miejscowość: Ostrołęka

PostBemko | 27 Sty 2006, 14:17

Mróz nieco zelżał, więc odważyłem się wyjść na zewnątrz z teleskopem. Przejrzystość taka sobie, ale i tak lepsza niż poprzedniej nocy gdy próbowałem dojrzeć zakrycie gwiazdy przez Saturna. Seeing III. Obserwowałem między 21:10 a 22:00.

Tradycyjnie zacząłem od Saturna. Przy powiększeniu 48x nic szczególnego, następnie włożyłem do wyciagu PL6. Jednak na te warunki było to zbyt dużo, widoczny co prawda Cassini ale mało wyraźnie. Zmniejszyłem więc do 120x i to było dobre posunięcie, przerwa Cassiniego widoczna znakomicie - wyraźna czarna kreska prawie na całym obwodzie pierścieni. Pas na planecie jak i pierścień C na jej tle prezentowały się równie okazale. Widoczny również cień planety na pierścieniach. Próbowałem rożnych konfiguracji okularów z barlowem i zdecydowanie najlepszy obraz miałem w Celestronie (RKE) 10mm bez soczewki rozpraszającej. Nieźle prezentował się obraz w połączeniu Plossla 25mm i barlowa, bardzo komfortowy LER. Postanowiem również sprawdzić ile satelitów Saturna jestem w stanie dosterzec. Pomimo zamglenia i kiepskiego zasięgu udało mi się zobaczyć Tytana, Rheę, Dione i Tethysa. Jednak co do tego ostatniego nie jestem w 100% pewien.

Przy okazji obejrzałem M44, jednak jej widok nie był szczególnie zachwycający, jest mało skoncentrowana.

Z listy Messiera "zaliczyłem" jeszcze górującą właśnie M42, niestety mgła się wzmogła, przez co tło nieba w okularze było wyraźnie pomarańczowe. Przedstawiała sie najlepiej przy pow. 80x.

Na sam koniec poszła gwiazda podwójna - eta Orionis o separacji 1,7" i jasnościach składników odpowiednio 3,6mag i 4,9mag. Minimalny sprzęt potrzebny do jej rozdzielenia to 110mm, więc jest to pewne wyzwanie dla mojego teleskopu. Niestety w tej części nieba seeing był znacznie gorszy, doszła do tego jeszcze niewielka wysokość nad horyzontem. Złożyło się to na bardzo niespokojny obraz gwiazd. Mimo tego, przy powiększeniu 190x można było dostrzec jak gwiazda co chwila wydłuża się w jednym określonym kierunku. Do pełnego rozdzielenia brakowało sporo, zapewne udałoby sie to w nieco lepszych warunkach.

Pozdrawiam
Michał
ref.70/700 (SkyLux); BPC 8x40; Celestron SkyMaster 12x60; Fuji S9600; Zenit 12XP; przerobiony HP735;
www.michałbemowski.pl
Awatar użytkownika
 
Posty: 61
Rejestracja: 16 Gru 2005, 19:47
Miejscowość: Ostrołęka

PostRammstein | 29 Sty 2006, 18:37

Fajna recenzja. I ty sie przejmujesz tym że ci sie gwiazdy pomyliły ?? Ja prawie na niebie nieznam sie i potrafie tylko pare ważniejszych obiektów znaleźc. Ale na szczęście mam teleskop z GOTO i przez to ucze sie szybko nocnego nieba.
 
Posty: 576
Rejestracja: 16 Gru 2005, 22:09
Miejscowość: Wrocław

PostBemko | 15 Lut 2006, 19:12

W niedzielę (12.02) niebo się rozpogodziło. Księżyc świecił mocno po oczach, po niebie przechodziły co jakiś czas pojedyńcze chmurki. Przejrzystość dobra, seeing II. Moim głównym celem tej nocy był Saturn. Oberwacje zacząłem o 21:00, trwały równo godzinę.

Zacząłem od Księżyca, pełnia nie jest najlepszym okresem na jego obserwowanie. Obejrzałem jedynie bieguny w pow. 380x, ładnie wyglądały wzgórza. Na brzegu widoczny niebieski pas aberracji.

Saturn początkowo nie prezentował się rewelacyjnie, widoczne standartowe szczegóły: pas na tarczy, Cassini, cień na pierścieniach... Jednak po ok. 10min. obraz cudownie się ustabilizował. Przy pow. 190x był ostry i bardzo spokojny, takiego Saturna po prostu jeszcze nie widziałem! Cassini niesamowicie wyraźny na całym obwodzie pierścieni, cień na pierścieniach wyraźnie zarysowany. Pierścień A (zew.) wyraźnie ciemniejszy od pierścienia B. Na tle globu widać pierścień krepowy C. Pas równikowy na planecie wyraźnie się wyróżnia, strefa równikowa jest jaśniejsza niż strefa zwrotnikowa i umiarkowana, które jaśnieją w kierunku bieguna. Ciemny obszar biegunowy jest również dobrze widoczny. Opis nigdy nie odda doskonale widoku w okularze, więc wykonałem rysunek tego co widziałem:
Image

A tak wyglądał mój montaż po całej nocy spędzonej na balkonie :lol: :
Image

Pozdrawiam
Michał
ref.70/700 (SkyLux); BPC 8x40; Celestron SkyMaster 12x60; Fuji S9600; Zenit 12XP; przerobiony HP735;
www.michałbemowski.pl
Awatar użytkownika
 
Posty: 61
Rejestracja: 16 Gru 2005, 19:47
Miejscowość: Ostrołęka

PostBemko | 25 Mar 2006, 18:55

Trzy dni pod rząd (21,22,23.03) niebo było bezchmurne co starałem się wykorzystać najlepiej jak mogłem. Temperatury raczej zimowe niż wiosenne (-6*C), seeing również bez rewelacji. Ale zacznijmy od początku.

Po wizycie w DeltaOptical wymieniłem komplet Plossli na coś ciekawszego, czyli: Plossl Vixen 32mm, Zoom LV 8-24 i Baader Geniune Ortho 6mm. Teraz Messier powinien pokazać na co go stać. Użycie okularów z nieco wyższej półki niż dotychczas pozwoli na lepszą ocenę tego sprzętu. :)

21.03.2006
Dobra przejrzystość, seeing III, obserwacje w godz. 20:20-21:45

Na początek Saturn, muszę coraz wcześniej zaczynać jego obserwacjie bo ucieka mi za ścianę bloku. Obraz bez rewelacji, wygląda stabilnie ale jest mało wyraźny. To zapewne wina sporego jetstream'u nad Polską. Ortho 6 daje zauważalnie większe powiększenie i daje nieco ostrzejsze obrazy niż mój Plossl Vixen 6mm. Planeta bardzo ładnie przezentuje się w zastawie LV zoom@12mm + Barlow 2x, jednak kontrast nie dorównuje temu z ortho. Widoczne standartowe szczegóły: przerwa Cassiniego, pierścień C na tle planety, cień planety na pierścieniach wyraźnie urósł od ostatnich obserwacji. Pas na globie jakiś taki mało wyraźny...

Następnie skierowałem teleskop na Triplet Lwa, czyli M65, M66 i NGC 3628. Całkiem ciekawie prezentują się w jednym polu widzenia Plossla 32mm. Zdecydowanie najjaśniejsza jest M65, widoczna w postaci rozmytej, nieco rozciągnietej mgiełki, M66 jest już sporo słabsza, ale zerkaniem można dostrzec jej nierównomierną strukturę. NGC 3628 jest na skraju widoczności.

Od tripletu było niedaleko do gwiazdy podwójnej 49 Leonis, niestety nie udało mi się jej rozdzielić.


22.03.2006
Przejrzystośc już nie taka dobra jak dzień wcześniej, seeing również III, godz. 20:20-21:20

Tradycyjnie już na początek poszedł Saturn, ogólnie obraz bardzo podobny to tego z wtorku. Przy powiększeniu 120x (LV@20+Barlow 2x) przerwa Cassiniego widoczna praktycznie cały czas.

Drugim i zarazem ostatnim obiektem tej nocy była gwiazda podwójna gamma Leonis. Rozdzielona naturalnie bez problemów.

23.03.2006
Przejrzystość średnia, przy gruncie snuje się nieco mgły. Seeing III 21:10-22:00

Pierwszy był Saturn (chyba to się staje nudne...) seeing nieco lepszy niż przez poprzednie 2 noce. W ortoskopie przerwa Cassiniego widoczna wyraźnie na całym obwodzie pierścieni, cień planety na pierścieniach bardzo duży i ciemny. Pas na globie oraz pierścień C na tle planety nie są już tak wyraźne.

Na koniec przeprowadziłem szybki star test na alfie Leonis. Zmuszony byłem użyć do niego kątówki, bo inaczej nie zmieściłbym się na balkonie. Nie widać oznak astygmatyzmu czy innych wad. Po zogniskowaniu gwiazdy, do okoła widać niebiesko-fioletową poświatę.

Pozdrawiam
Michał
ref.70/700 (SkyLux); BPC 8x40; Celestron SkyMaster 12x60; Fuji S9600; Zenit 12XP; przerobiony HP735;
www.michałbemowski.pl
Awatar użytkownika
 
Posty: 61
Rejestracja: 16 Gru 2005, 19:47
Miejscowość: Ostrołęka

PostBemko | 21 Kwi 2006, 18:04

19.04.2006
Nareszcie zrobiło się ciepło, a i pogoda dopisała. Według prognoz seeing miał być dobry (4/5) więc chciałem przy okazji sprawdzić ile taka prognoza seeingu jest warta. Niebo przymglone, zasięg w okolicach 4mag.

Obserwacje rozpocząłem o 21:40. Na pierwszy ogień poszła gwiazda podwójna gamma Virginis. Jasności obu składnków wynoszą 3,5mag. Według moich niestety przestarzałych danych separacja miała wynosić 1,2". Jak się potem okazało para ta ma mocno wydłużoną orbitę i obecnie separacja jest mniejsza od 1". Próbowałem ją rozdzielić używając powiększenia nawet 400x (Ortho 6 + Barlow 2x) ale się nie udało. Doszedłem do wniosku że jest jeszcze pewnie za nisko i spróbuję jeszcze raz nieco później.

Następna w kolejce była pi Bootis. Separacja 5,6", jasności 4,9 oraz 5,8mag. więc nie powinno być problemów. I nie było. W Plosslu 32mm rozdzielenie co prawda niepełne ale niezaprzeczalne. Para w pełni się rozdzieliła przy 75x (LV zoom@16mm). Widać wyraźną różnicę jasności.

Kolejnym obiektem była również gwiazda podwójna: 44 Bootis o separacji 2,1" i jasności 5,2 i 6,1mag. Tym razem do niepełnego rozdzielenia potrzeba było powiększenia 80x (LV zoom@16mm), a całkowite rozdzielenie było widoczne dopiero przy 120x (LV zoom@10mm). Jednak dopiero w Ortho 6mm (200x) między składnikami znajduje się sporo czarnego nieba. Obrazy gwiazd stabilne, jednak chwilami dawały o sobie znać turbulencje.

Zapolowałem również na kometę 73P/Schwassman-Waschmann. Po dłuższym przeczesywaniu okolic alfy Korony Północnej odnalazłem fragment C. Początkowo z powodu gwiazdopodobnego jądra wziąłem go za zwykłą gwiazdę, jednak po chwili dostrzeglem wyraźną mglistą otoczkę z "warkoczem". Ze względu na kontrast z tłem nieba najlepszy obraz miałem przy pow. ok. 100-120x.

Moją uwagę zwrócił jeszcze wschodzący Jowisz. Dawno już go nie widziałem dlatego pierwsze spojrzenie zrobiło na mnie spore wrażenie. Jaki on Wielki! A te wspaniałe Księżyce! Jak na tak niewielką wysokość obraz był bardzo dobry. Bardzo ciekawie ustawił się Ganimedes, zaczął wchodzić na tarczę i wyglądał jak przyklejony do jednej ze stref biegunowych. Na tarczy widoczne dwa pasy równikowe o wyraźnej różnicy szerokości oraz ciemniejsze obszary biegunowe. Obraz stosunkowo stabilny, jednak mało wyraźny i rozmyty.

W planie miałem jeszcze M3 i założenie zrealizowałem. Gromada widoczna jest nieźle w szukaczu w postaci niwielkiej mgielki. W teleskopie najlepiej wygląda przy powiększeniu 100x (LV zoom@12mm). Jest nieregularna, nie udało mi sie dostrzec pojedynczych gwiazd w gromadzie.

Na koniec powróciłem jeszcze do gammy Virginis od której zacząłem. Obraz stabilniejszy niż poprzednio, ale rozdzielenia nadal nie było widać. Chwilami jednak w powiększeniu 150x(LV zoom@16 + Barlow 2x)obraz wydłużał się w jedną określoną stronę. Jak się później okazało kąt pozycyjny był zgodny z jej aktualnym położeniem na orbicie, także mogę uznać, że częściowo ją rozdzieliłem.

Jestem zadowolony z tej nocy pomimo słabej przejrzystości, Saturn już mi niestety uciekł z zakresu obserwacyjnego z balkonu ale sezon na Jowisza już się zaczyna z czego bardzo się cieszę i na pewno pomęczę go nie raz.
ref.70/700 (SkyLux); BPC 8x40; Celestron SkyMaster 12x60; Fuji S9600; Zenit 12XP; przerobiony HP735;
www.michałbemowski.pl
Awatar użytkownika
 
Posty: 61
Rejestracja: 16 Gru 2005, 19:47
Miejscowość: Ostrołęka

PostBemko | 02 Maj 2006, 14:07

26.04.2006 Pierwsze światło na Słońcu
W środę trafiła mi się rzadka możliwość obserwacji Słońca. Z racji egzaminów wróciłem wcześniej do domu, pogoda była całkiem ładna, niebo było pokryte jedynie niewielkimi strzępkami chmur wysokich. Założyłem więc folię Baadera na tubus i wystawiłem działo na balkon. Na tarczy widoczne były trzy większe grupy plam z półcieniami, oraz spore pole pochodni. Obraz był w miarę stabilny. Dopiero przy pow. ok. 100x seeing zaczynał dawać o sobie znać. Widok był bardzo ładny, nie zrobiłem rysunków, ale za to nagrałem kilka avików przerobionym HP735, które nieźle oddają widok w okularze.
Image Image

Pozdrawiam
Michał
ref.70/700 (SkyLux); BPC 8x40; Celestron SkyMaster 12x60; Fuji S9600; Zenit 12XP; przerobiony HP735;
www.michałbemowski.pl
Awatar użytkownika
 
Posty: 61
Rejestracja: 16 Gru 2005, 19:47
Miejscowość: Ostrołęka

PostJaLe | 02 Maj 2006, 14:12

Bardzo ładne i udane zdjęcia, ale osobiście poszedłbym w taką kolorystykę:

Image
Awatar użytkownika
 
Posty: 7044
Rejestracja: 09 Wrz 2005, 21:13
Miejscowość: małopolska

PostBemko | 02 Maj 2006, 15:33

Kolorystyka jest oryginalna z aparatu, poza tym na tych niebieskich zdjęciach lepiej widać pochodnie, ale ten pomarańczyk również ma swój urok. :)

Pozdrawiam
Michał
ref.70/700 (SkyLux); BPC 8x40; Celestron SkyMaster 12x60; Fuji S9600; Zenit 12XP; przerobiony HP735;
www.michałbemowski.pl
Awatar użytkownika
 
Posty: 61
Rejestracja: 16 Gru 2005, 19:47
Miejscowość: Ostrołęka

PostblogGreen88 | 04 Maj 2006, 03:08

Are you talking about canon a75 or something else?! Umm. There is a good page for canon a75 perhaps!
Also,you can find some other content on it,such as fire hose or pell grants or calibrator.
You can search on the homepage try some other keywords,no ads even.these page updated every day.Because of the huge database,it perhaps not very fast,if you don't like it,take it easy.
blogGreen88
 

PostDominik Woś | 04 Maj 2006, 11:25

blogGreen88 napisał(a):Are you talking about canon a75 or something else?! Umm. There is a good page for canon a75 perhaps!
Also,you can find some other content on it,such as fire hose or pell grants or calibrator.
You can search on the homepage try some other keywords,no ads even.these page updated every day.Because of the huge database,it perhaps not very fast,if you don't like it,take it easy.


Hello,

Welcome to our forum. If you can say a few wards about yourself (where are you come from, etc.) it would be great. In this sub-forum we usually talk about reviews of the equipment we use for observing and taking pictures of the night sky.

I don't think Canon A75 was a subject of the above discussion but thank you for providing us with appropriate links about the camera.

By the way - do you read Polish ?

All the best,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

PostBemko | 05 Maj 2006, 20:24

03.05.2006
Długi weekend był dobrą okazją do obserwacji Słońca. Obserwacje rozpocząłem o 13:00, a zakończyłem godzinę później. Seeing był dobry, co jakiś czas pojawiały się silne podmuchy wiatru, jednak nie powodowały one drgań tuby utruniających obserwacje w powiększeniach do ok. 120x. Po założeniu Ortho 6 wraz z turbulencjami dawały już o sobie znać, uniemożliwiając praktycznie obserwacje przy tak dużym powiększeniu. Na tarczy znajdowały się 4 grupy plam, z czego 2 zawierajace więcej niż jedną plamę. Seeing był na tyle dobry, że umożliwił obserwację granulacji Słońca. Cała tarcza miała strukturę drobnej kaszy. Najlepiej było ją widać w przy pow. 37,5x. W zoomie była również widoczna w całym zakresie ogniskowych, jednak już nie tak wyraźnie. Pięknie wyglądały pochodnie związane ze schodzącą już z tarczy grupą plam z półcieniem, efektu dopełniała wspomnana już granulacja. W centalnej rozbudowanej grupie plam doliczyłem się ich 11, sąsiednia plama była idealnie okrągła z niezbyt wyraźnym półcieniem. Bardzo ciekawie prezentowała się również wyłaniająca sie właśnie zza brzegu tarczy pojedyncza (chyba) plama. Poniżej zdjęcia z tego dnia, wszystkie wykonane przerobionym HP735, oprócz ostatniego wszystkie z Barlowem 2x. Stacki 100-200 klatek Registax.

Image Image Image Image

Pozdrawiam
Michał

P.S. Kolega blogGreen88 to chyba bot więc nie ma sensu wysilać się na rozmowę z nim, każdy normalny człowiek zauważyłby że to nie o aparat chodzi w tym temacie, znalazł w moim podpisie A75 i wysłał wiadomość w nawiązaniu do tego. Proponuję usunąć te dwa posty.
ref.70/700 (SkyLux); BPC 8x40; Celestron SkyMaster 12x60; Fuji S9600; Zenit 12XP; przerobiony HP735;
www.michałbemowski.pl
Awatar użytkownika
 
Posty: 61
Rejestracja: 16 Gru 2005, 19:47
Miejscowość: Ostrołęka

PostJaLe | 05 Maj 2006, 20:37

Teraz Bemko to już jest to co się musi podobać 8)
Zdjęcia na 5 lub nawet na +5 :!:
Awatar użytkownika
 
Posty: 7044
Rejestracja: 09 Wrz 2005, 21:13
Miejscowość: małopolska

PostDominik Woś | 05 Maj 2006, 20:51

Bemko - gratuluję wspaniałych zdjęc tarczy naszej gwiazdki. Widać, że sprzęt doskonale spisuje się przy fotografowaniu Słoneczka. :D

Jedna uwaga - na ostatnim zdjęciu niechcący wyostrzyłeś krawędź tarczy. Tutaj - http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?t=851 - skrobnąłem krótki tutorialik jak unikać wyostrzania brzegu tarczy.

Plamki widać przepięknie i kolorek też jest ekstra. :D

Pozdrawiam,
Dominik
Pozdrawiam,
Dominik
 
Posty: 4399
Rejestracja: 26 Lip 2005, 22:05
Miejscowość: Łomianki /k Warszawy

PostJanusz_P. | 05 Maj 2006, 21:48

Michale, widzę wyraźny postęp w opanowaniu warsztatu i okiełznaniu sprzętu, oby tak dalej bo już jest naprawdę dobrze, teraz już widzę że nagroda w konkursie Wiedzy i Życia trafiła w odpowiednie ręce i mogę pogratulować redakcji odpowiedniego wyboru laureata 8)
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostBemko | 05 Maj 2006, 22:22

Domek napisał(a):Jedna uwaga - na ostatnim zdjęciu niechcący wyostrzyłeś krawędź tarczy. Tutaj - http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?t=851 - skrobnąłem krótki tutorialik jak unikać wyostrzania brzegu tarczy.

Zdjęcia obrabiałem prawie w całości w Registaxie (oprócz kolorku i krzywych) i chyba przeciągnąłem nieco wavelety z chęci lepszego wyeksponowania pochodni. Następnym razem postaram się nie przeostrzyć. :)

Pozdrawiam
Michał
ref.70/700 (SkyLux); BPC 8x40; Celestron SkyMaster 12x60; Fuji S9600; Zenit 12XP; przerobiony HP735;
www.michałbemowski.pl
Awatar użytkownika
 
Posty: 61
Rejestracja: 16 Gru 2005, 19:47
Miejscowość: Ostrołęka

PostBemko | 17 Maj 2006, 20:24

07.05.2006
W niedzielę pięknie przyświecał Księżyc dwa dni po pierwszej kwadrze, obserwacje z balkonu ropocząłem o 21:10. Pierwsze spojrzenie przez Plossla 32, trochę razi w oczy, cudownie wyglądały gęsto usiane kraterki na południu. Następnie włożyłem do wyciagu zooma LV. Chodziło trochę chmur, więc musiałem co chwila zwiększać i zmiejszać powiększenie aby skompensować zmiany jasności Księżyca przysłanianego raz po raz kolejną porcją chmur. Kiedy pojawaiła się jakaś dziura w chmurach natychmiast zmieniałem ogniskową na krótszą aby móc lepiej przyjrzeć się powierzchni. Cienie kraterów były delikatnie fioletowe co psuło nieco wrażenia estetyczne, ale taka to już przypadłość refraktorów. Obraz dość mocno pływał, było widać przechodzące fale ciepła, jednak obraz pozostawał w miarę ostry. Ok. 21:25 przyszły chmury uniemożliwające obserwacje. Obawiałem sie czy nie będzie z nich padać, na szczęście po ok. 10 min. niebo prawie całkowicie się wyczyściło. Postanowiłem więc wypróbować moją przedłużkę do barlowa a'la U, jest to barlow bez soczewki z zestawu od Celestrona PowerSeeker'a 60 długości ok 5,5 cm co dawało wypadkową krotność Barlowa ok. 3-4x. O ile w zestawie barlow 2x + zoom LV w miarę mocno dawała się we znaki aberracja chromatyczna głównie w postaci fioletowych cieni, to z przedłużką była ona już niezauważalna. Zrobiłem rajd po całym, terminatorze przy powiększeniu ok. 350x Cudownie prezentowały się m.in. Kopernik z przyległościami, płaski jak stół Plato, Clavius. Naręciłem również kilka avików przerobionym HP735 + barlow i przedłużka. Stack Registax, lekkie wyostrzanie:
Image Image Image


Następnie skierowałem teleskop na Jowisza. Seeing słabiutki, brzeg tarczy "pływa". Widać dwa ciemne pasy równikowe, strefa równikowa jest ciemniejsza niż obszary biegunowe. Z brzegu południowego pasa równikowego widać WCP w postaci jaśniejszego od pasa owalu. W centrum północnego pasa widać ciemniejszą strukturę chmur. Tyle udało mi się zauważyć w ciągu 1min., gdyż zaraz potem Jowisz ściemniał i w końcu znikł zasłonięty przez chmury.

Pozdrawiam
Michał
ref.70/700 (SkyLux); BPC 8x40; Celestron SkyMaster 12x60; Fuji S9600; Zenit 12XP; przerobiony HP735;
www.michałbemowski.pl
Awatar użytkownika
 
Posty: 61
Rejestracja: 16 Gru 2005, 19:47
Miejscowość: Ostrołęka

PostBemko | 22 Maj 2006, 20:34

11.05.2006
Piękna wyżowa pogoda, Księżyc dwa dni przed pełnią dość mocno rozjaśnia niebo. Dobra przejrzystość, ale seeing kiepski - IV

Na pierwszy ogień poszedł Jowisz, miałem nadzieję, że uda mi się jeszcze złapać WCP. Prawie się udało. Księżyce widoczne są już w szukaczu. Najlepszy obraz w LV 8-24@16 + barlow 2x. Widać przechodzące fale ciepłego powietrza, brzeg tarczy faluje. Widoczne dwa ciemne pasy równikowe, południowy jest odrobinę słabszy i bardziej rozmyty. Strefa równikowa jest ciemniejsza niż obszary biegunowe. Obszar na północ od północnego pasa równikowego ciemnieje równomiernie w miarę zbliżania się do bieguna. Analogiczny obszar na południu wykazuje wyraźny podział na jasną południową strefę zwrotnikową,, mało wyraźny ciemniejszy południowy pas umiarkowany oraz ciemniejący ku biegunowi obszar umiarkowany i biegunowy. Południowy pas równikowy rozszerza się przy jednym z brzegów tarczy, gdzie znajduje się WCP. W tym samym obszarze zwęża się i zanika południowa strefa zwrotnikowa. WCP nie jest widoczna bezpośrednio, ponieważ przy brzegu tarczy wszystko się rozmywa. Na północnym pasie równikowym blisko centralnego południka widać ciemną strukturę w chmurach. Ganimedes posiada wyraźną tarczę, nie jest na pewno obiektem punktowym. Księżyc świecił tak mocno, że nawet w powiększeniu 200x tło nieba było szare. Zrozumiał ktoś ten opis? Pewnie nie, dorzucę więc szkic:
Image

Następnie spojrzałem na Księżyc, nie spodziewałem się wiele ze względu na fazę. Nie zachwycił mnie, zrobiłem przegląd całego terminatora przy pow. 450x (LV@8+barlow 2x z przedłużką), ale nie spotkałem żadnego ciekawego obiektu.

Na pólnocnym wschodzie świeciła już Wega, skierowałem więc teleskop na epsilony Lutni. Już w szukaczu rozdzielają się na 2. Teleskop wyraźnie rozdziela tą grupę z czarnymi przerwami między składnikami na cztery w powiększeniu ok. 150x (LV@8)

Po chwili poszukiwań i przeczesaniu okolic Plosslem 32mm odnalazłem składnik B komety 73P/Schwassman-Wachmann. Znajduje się nisko nad horyzontem, w miejscu gdzie jest spora łuna od miasta. Wygląda bardzo ładnie, posiada gwiazdopodobne jądro, dopiero zerkaniem widać wyraźnie otoczkę i warkocz w kształcie rozłożonego wachlarza. Najlepiej wygląda w powiększeniu ok. 80x, wykonałem szkic tego co było widać w okularze:
Image

W pobliżu znajdowała sie piękna para gwiazd - Albireo, najlepiej prezentuje się w pow. 150x. Jest wtedy szeroko rodzielona i pięknie jest widać kolory składników: jaśniejszy jest pomarańczowy, a słabszy błękitny.

Pozdrawiam
Michał
ref.70/700 (SkyLux); BPC 8x40; Celestron SkyMaster 12x60; Fuji S9600; Zenit 12XP; przerobiony HP735;
www.michałbemowski.pl
Awatar użytkownika
 
Posty: 61
Rejestracja: 16 Gru 2005, 19:47
Miejscowość: Ostrołęka

PostBemko | 27 Cze 2006, 17:03

27.05.2006
Mało na wszystko ostatnio czasu, więc opis spóźniony. Obserwacje 27.05.2006r. w godz. 22:20-23:25, świetna przejrzystość, seeing średni - III.

Obserwacje zacząłem od najjaśniejszego obiektu widocznego na niebie - Jowisza. Brzeg tarczy nieco pływa. Dookoła planety widać fioletową poświatę. Północny pas równikowy jest ciemny i w różnych miejscach ma różną szerokość, w części bliższej bieguna jest "prosty". Pas południowy jest rozdzielony na dwie składowe jasną linią. W zółto-zielonym filtrze w strefie równikowej widać ciemniejszą, podłużną strukturę. Oba obszary umiarkowane i biegunowe są jednolicie jasne, jedynie w zielonym filtrze delikatnie widać pociemnienie w okolicy biegunów. Pod koniec obserwacje wróciłem jeszcze raz do Jowisza, obraz znacznie stabilniejszy, nie widać jednak więcej szczegółów.
Image


Kolejnym obiektem była gromada kulista M13. Widoczna bez problemów w szukaczu, najlepsza w okolicach 60x. Widoczne dosłownie mrowie gwiazd, do ok. połowy promienia można bez większych problemów wyłuskać zerkaniem pojedyncze gwiazdy. Widać nieregularność gromady. Bardzo ładnie się prezentuje.

W zasięgu obserwacyjnym była również M57. Wymaga zdecydowanie dużych powiększeń: 100-150x, Ukazuje się wtedy jako wyraźny, nieco spłaszczony pierścień.

Pozdrawiam
Michał
ref.70/700 (SkyLux); BPC 8x40; Celestron SkyMaster 12x60; Fuji S9600; Zenit 12XP; przerobiony HP735;
www.michałbemowski.pl
Awatar użytkownika
 
Posty: 61
Rejestracja: 16 Gru 2005, 19:47
Miejscowość: Ostrołęka

PostBemko | 27 Cze 2006, 17:40

12.06.2006
Kolejne czerwcowa noc, 12.06.2006r. 22:30-00:00 Przejrzystość standartowa, seeing niezły (III)

Jak zwykle zacząłem od Jowisza. Brzeg tarczy faluje, widać jednak sporo szczegółów. Najwyraźniejszy jest zdecydowanie ciemny północny pas równikowy o nieco nierównomiernej strukturze. Przy jego południowym brzegu widać dwa ciemne detale w odległościach 1/3 średnicy tarczy od jej brzegów. Otoczone są one przez niewielkie, jasne obszary w strefie równikowej, która jest nieco ciemniejsza niż obszary biegunowe. Południowy pas równikowy jest jaśniejszy i mniej wyraźny od pasa północnego, przy brzegu tarczy widać na nim WCP w postaci nieco ciemniejszego owalu, wchodzącego na jasną południową strefę zwrotnikową. Między tą strefą, a obszarem umiarkowanym widać wyraźną granicę. Obszar umiarkowany i biegunowy ciemnieją wraz ze zbliżaniem się do bieguna. Na północy strefa umiarkowana i biegunowa ciemnieją równowmiernie w miarę oddalania się od pasa równikowego. Opis jak zwykle bardzo zrozumiały, wspomogę się więc zdjęciem:
Image
Przerobiony HP735 w ognisku głównym + barlow 2x z przedłużką (3x), Stack 600klatek Registax + krzywe w PS


Epilony Lutni przy pow.300x rozdzielone bardzo czysto z dużą czarną przerwą między składnikami. Wyraźnie zaczynają się rozdzielać w okolicach 100x

Najwieksza gromada kulista w Herkulesie - M13 wygląda nieźle, chociaż nie aż tak jak podczas poprzednich obserwacji, duże znaczenie ma tu przejrzystośc powietrza. Mimo tego dobrze widać zerkaniem pojedyncze gwiazdy na brzegu gromady. Jako że mam już napęd w RA, spróbowałem na tej gromadzie swoich sił w astrofotografii:
Image
Zdjęcie w projekcji okularowej PL32 + Canon A75 9x5s (nie 15s bo montaż był źle ustawiony) ISO400

Pozdrawiam
Michał
ref.70/700 (SkyLux); BPC 8x40; Celestron SkyMaster 12x60; Fuji S9600; Zenit 12XP; przerobiony HP735;
www.michałbemowski.pl
Awatar użytkownika
 
Posty: 61
Rejestracja: 16 Gru 2005, 19:47
Miejscowość: Ostrołęka

PostJaLe | 28 Cze 2006, 14:06

No jak wydłużysz czas to M 13 będzie już całkiem fajna.
Pochwal się jeszcze Hantlami 8)
Awatar użytkownika
 
Posty: 7044
Rejestracja: 09 Wrz 2005, 21:13
Miejscowość: małopolska

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 15 gości

AstroChat

Wejdź na chat