Źrenica wyjściowa teleskopu.

Zagadnienia teoretyczne, spostrzeżenia praktyczne

PostJanusz_P. | 30 Cze 2006, 11:44

Często początkujący obserwatorzy ignorują ten ważny parametr teleskopu i posługują się tylko powiększeniem które jest tylko parametrem wtórnym każdego teleskopu.
Co to jest źrenica wyjściowa w prosty sposób można wytłumaczyć ze to jest średnica plamki światła utworzonej za okularem jaką to światło dociera z teleskopu do naszego oka.
Żeby ją zobaczyć wystarczy skierować dowolny teleskop (ustawiony wcześniej na nieskończoność) na jasne niebo lub ścianę i tuż za okularem przyłożyć kawałek kalki technicznej lub jeszcze lepiej takiej kalki z papierem milimetrowym. Zobaczymy że w pewnym położeniu na kalce uzyskamy ostry obraz właśnie źrenicy wyjściowej naszego instrumentu a kalka milimetrowa pozwoli nam nawet na jej przybliżony pomiar.
Przy okazji odległość kalki z tym ostrym krążkiem światła od wierzchołka ostatniej soczewki okularu daje nam parametr odległości źrenicy wyjściowej czyli tgz ER (eye relief) tak ważny dla komfortu obserwacji danym okularem.
Wiemy już co to jest źrenica wyjściowa i nawet jak zmierzyć źrenicę wejściową to oczywiście średnica czynna lustra lub obiektywu naszego teleskopu podzielona przez aktualne powiększenie z danym okularem) a teraz czas wyjaśnić co wiąże się dla nas z tym ważnym parametrem optycznym naszego teleskopu.
Otóż źrenica wyjściowa decyduje o jasności powierzchniowej obserwowanego teleskopem obiektu czyli musimy ją dostosować do typu obiektu jak i do jasności tła nieba w miejscu obserwacji.

Przykładowo do obserwacji wysoko położonych jasnych planet i Księżyca stosujemy takie powiększenia aby źrenica wyjściowa była w granicach 0,7 do 1,5mm i to niezależnie jakim teleskopem obserwujemy czy 5 cm lunetką czy 50 cm teleskopem :idea:
Z długoletniej praktyki obserwacyjnej wiem że nie warto stosować źrenic wyjściowych mniejszych od 0,7mm a to z powodu niedokładności naszej soczewki ocznej bo widzimy wtedy jej lokalne wady jak i każdy najmniejszy nawet paproszek i pyłek w cieczy łzowej zwilżającej cały czas nasze oko.
Z doświadczenia wiem że optymalna do planet wysoko położonych okazuje się zwykle źrenica w granicach 0,8 do 0,9mm a do planet nisko nad horyzontem i przy gorszym seeingu ta z przedziału 1 do 1,5mm.
Te same źrenice będziemy stosować w rozdzielaniu ciasnych parek gwiazd podwójnych jak i przy obserwacji granulacji słonecznej (oczywiście tylko ze słonecznym filtrem obiektywowym)

Osobną grupę obiektów stanowią obiekty mgławicowe, mają one różne rozmiary i bardzo różne jasności powierzchniowe.
Najjaśniejsze powierzchniowo są zwarte mgławice planetarne i do ich obserwacji będziemy potrzebowali źrenic wyjściowych z przedziału od 1 do 2mm prezentują się nam wtedy najlepiej takie obiekty jak mgławica Pierścieniowa, Eskimos, Saturn czy Kocie Oko.
Następną grupą obiektów są jasne mgławice emisyjne i galaktyki eliptyczne, spiralne z jasnymi jądrami o sporej jasności powierzchniowej.
Tutaj odpowiednie do ich obserwacji źrenice wyjściowe są z przedziału 2 do 4mmKlasyfikują się tu też jasne mgławice planetarne jak Hantle czy większość gromad kulistych najlepiej wygląda przy obserwacji z takimi właśnie źrenicami wyjściowymi 8)
Jednakże większość mgławic i galaktyk to obiekty nie za duże i nie za jasne, tgz przeciętniaki mgławicowe obserwujemy najefektywniej ze źrenicami z zakresu 1,5mm do 2,5mm 8)
Pozostaje nam teraz omówić obserwacje rozległych i słabych mgławic emisyjnych, refleksyjnych i pozostałości po supernowych do których obserwacji stosujemy źrenice wyjściowe z przedziału 4 do 7mmzaliczają się tu takie obiekty jak mgławica Cirrusowa, mgławica refleksyjna w Plejadach czy mgławice emisyjne jak Ameryka i Pelikan.
Przy takich dużych źrenicach będziemy też obserwować ramiona spiralne w rozległych galaktykach jak M33, M31, M101 czy M74 8)
Kilka słów o jasności nieba podczas obserwacji, ma ona kluczowy wpływ na widoczność słabych powierzchniowo i rozległych mgławic, przy niebie rozjaśnionym musimy niestety te mgławice próbować obserwować przy mniejszej źrenicy wyjścioweji będzie je widać sporo słabiej ale w ogóle je jakoś w ten sposób powinniśmy zobaczyć :roll:

Teraz przydało by się kilka słów jak uzyskiwać taką a nie inną źrenicę wyjściową :?:

To jest bardzo proste, poprzez wymianę i dobór odpowiednich okularów.
Odwrotność światłosiły (liczba przysłony) np MTO ze światłosiłą 1/10 ma odwrotność 10 czyli liczbę przysłony=10.
Teraz ogniskową okularu np 20mm dzielimy przez wartość przysłony 10 i otrzymujemy wartość źrenicy wyjściowej =2mm 8)
Widać tu jak na dłoni ze źrenicę niejako planetarną np 0,8mm uzyskamy z okularem o ogniskowej 8mm a źrenicę mgławicową typu 5mm z okularem o ogniskowej 50mm 8)
Rozmiar źrenicy otrzymamy również jak podzielimy średnicę czynną naszego teleskopu przez aktualne powiększenie dawane w danym okularem 8)

Na koniec słów kilka o źrenicy naszego oka i jej rozmiarze.
Jest ona różna u różnych ludzi i niestety zmniejsza się wraz z wiekiem obserwatora.

Generalnie to leci tak wg badań statystycznych z lat 75-95:

do 20 roku życia 7 mm
do 30 roku życia 6,5 mm
do 40 roku życia 6 mm
do 50 roku życia 5 mm
od 60 roku życia 4 mm


Ta tabelka tak przy okazji pozwala sobie dobrać odpowiedni teleskop a nawet lornetkę bo przykładowo osoba powiedzmy 50 letnia nie wykorzysta w żaden sposób jasnej lornetki typu 7x50 ze źrenicą wyjściową rzędu 7mm :roll:
Dla niej odpowiedniejszy będzie model 10x50 ze źrenicą 5mm a nawet 12x50 ze źrenicą wyjściową rzędu 4mm 8)
Ostatnio edytowany przez Janusz_P., 04 Sty 2007, 09:34, edytowano w sumie 1 raz
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostDrakos | 01 Lip 2006, 10:15

Dziękuję bardzo za przydatne informacje sporo mi to wyjaśniło.
Pomierzyłem sobie źrenice wyjściowe w Soligorku MT-750 na posiadanych okularkach i odkryłem że w każdej z tych źrenic jest w samym środku czarna plamka, co to jest?
Czy to może obraz lustra wtórnego jak się intuicyjnie domyślam ?
Kronos 10x50 i dobre chęci.
Soligor MT-750 i dwa dobre okularki LV2,5 oraz LVW-8mm to jest To !
 
Posty: 121
Rejestracja: 26 Wrz 2005, 21:56

PostJanusz_P. | 01 Lip 2006, 13:29

Tak, masz rację ten centralny cień to jest widoczne lusterko wtórne występujące w teleskopach z centalną obstrukcją jak Newtony czy wszelkiej maści Cassegrainy 8)
Dlatego też w tych teleskopach nie zaleca się przekraczania źrenicy wyjściowej ponad 6 do maksymalnie 6,5mm właśnie z tego względu.
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostZbig | 01 Lip 2006, 18:57

Janusz_P. napisał(a):(...)
Z długoletniej praktyki obserwacyjnej wiem że nie warto stosować źrenic wyjściowych mniejszych od 0,7mm
(...)

Nie wiem czy to dobra okazja ale chcialbym zadać tu pytanie jakie właściwie jest REALNE maksymalne powiększenie stosowane do planet typu Mars, Jowisz lub Saturn w naszych polskich, przeciętnych warunkach obserwacyjnych (tj. ewentualnie dobra pogoda, ale raczej okolice miasta a nie szczyt górski z laminarmym przepływem powietrza).
Przez słowo REALNE rozumiem, takie powiększenie przy którym obserowowany obraz będzie zawieral najwięcej szczegółów ale będzie jednocześnie estetycznie najładniejszy!!!
Ze zdania cytowanego powyżej wynika, że dla APO 80mm byłoby to powiększenie 160x. Czy znaczy to, że w tych samych warunkach posiadacz APO 100mm będzie wciąż zadowolony z obrazu przy powiększeniu 200x a posiadacz (zapewne bardzo drogiego i dużego) APO 200mm będzie delektować się obrazem Marsa przy powiększeniu 400x? Mam wrażenie, że jedynie w przypadku Księzyca tak duże powiększenia mogą coś więcej wnieść (?). Jak to właściwie jest z tymi dużymi powiększeniami. Czy posiadacz 200mm APO mógłby w Polsce wyraźnie górować w obserwacjach planet nad posiadaczem 100mm APO?
By to dokładniej wyjaśnić trzeba mieć dużo doświadczenia z obserwacji różnym sprzętem. Jednocześnie informacja taka wydaje się bardzo ważna aby ktoś kto wyda wielkie pieniądze na super APO 150 do 200mm nie uległ rozczarowaniu.
"A foolish consistency is the hobgoblin of little minds", Self-Reliance by Ralph Waldo Emerson
Awatar użytkownika
 
Posty: 242
Rejestracja: 18 Kwi 2006, 18:37

PostJanusz_P. | 01 Lip 2006, 19:21

Zbig, to ograniczenie na źrenicę wyjściową do 0,7mm wynika przedewszystkim z fizjologii oka.
Za dobre 20 lat obserwacji (często z obserwatorim pod Krakowem czyli w przeciętnych turbulentnie warunkach podmiejsckich) tylko 10 może 15x mogłem stosować na teleskopie Maksutowa 350mm powiększenia rzędu 600x i więcej czyli statystycznie rzecz biorąc raz na około 30 sesji obserwacyjnych lub inaczej 2 do 3 razy do roku i to najczęściej tuż przed świtem jak małały wszelkie prądy konwekcyjne w atmosferze :roll:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostZbig | 02 Lip 2006, 14:31

Patrzac na ceny sprzetu widze, ze przejscie z APO 4" na APO 5" to blisko 2-krotny wzrost ceny. A przejscie na 6" to jeszcze wiekszy wydatek - i wiekszy montaz.
Wydaje sie zatem, ze w obserwacji planet najwiekszy efekt bedzie tu osiagniety przez mozliwosc zastosowania bino-viewer'a ktory dla 5" dostanie 2 razy tyle swiatla co dla 4". Bino-viewer dla planet jest bardzo korzystny bo oba oczy lepiej kompensuja swoje niedostatki.
Jesli jednak brac pod uwage obserwacje jednym okiem to czy (ze swoim fizjolgicznym maksimum powiekszenia 200x) 4-calowe APO to luneta blisko optimum w klasie APO?
"A foolish consistency is the hobgoblin of little minds", Self-Reliance by Ralph Waldo Emerson
Awatar użytkownika
 
Posty: 242
Rejestracja: 18 Kwi 2006, 18:37

PostJanusz_P. | 17 Sie 2006, 11:04

4"APO wydaje się najuniwersalniejsze na przeciętne czyli kiepskie warunki turbulentne w Polsce ale 5" jest już tym złotym Gralem który pozwala cieszyć się jego wspaniałym kontrastem i rozdzeilczością przez kilka nocy w roku ale nawet dla tych kilku nocy w roku warto go mieć zawsze pod ręką bo prawie nic go nam nie zastąpi :roll:
Prawie jak wiadomo robi jednak wielką różnicę i porównywalnej jakości obraz mogą dawać dużo tańsze teleskopy Maksutowa Cassegraina o średnicach 5-6" bo tak samo są wolne od aberracji chromatycznej jak apochromaty 8)
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostLow Drifter | 04 Sty 2007, 15:31

Ale nie są wolne od obstrukcji centralnej ...
yoo
Awatar użytkownika
 
Posty: 74
Rejestracja: 13 Gru 2005, 21:59
Miejscowość: Gliwice

PostJanusz_P. | 04 Sty 2007, 17:34

To prawda ale w Makach odpada dokuczliwa dyfrakcja na ramionach pająka i są aplanatami czyli układami optycznymi wolnymi od komy dlatego plasują sie do obserwacji planetarnych zaraz po apochromatach :idea:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostSzymon J. | 08 Sty 2007, 14:19

Witam wszystkich.
Moje pytanie będzie dość banalne w stosunki do całej dyskusji dotyczącej tego tematu.
Otóż. mam 31 lat, małą krótkowzroczność (około -2 +mały astygmatyzm) Czy w moim wypadku warto jescze nastawiać się na lornetkę 7 x 50 ze średnicą źrenicy wyjściowej 7 mm.? Czy wystarczy 10 x 50 ze średnicą 5 mm. :roll:
pozdrawiam
Awatar użytkownika
 
Posty: 86
Rejestracja: 29 Wrz 2006, 10:33
Miejscowość: Bydgoszcz

PostJanusz_P. | 08 Sty 2007, 18:17

W takich okolicznościach zdecydowanie polecam model typu 10x50 :idea:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostAnzelm01 | 27 Lut 2007, 13:29

mniej doświadczenie obserwatorzy moga być w szoku...im słabszy obiekt DS tym mniesze powinoo być powiekszenie
 
Posty: 113
Rejestracja: 15 Gru 2006, 20:27

PostJanusz_P. | 27 Lut 2007, 13:41

Owszem, jeśli pod pojęciem słabszy rozumiemy słabszy powierzchniowo czyli o mniejszej jasności powierzchniowej :idea:
Do takich bardzo słabych obiektów należą mgławice Ameryka, Pelikan, Cirrus, M33 czy mgławica w Plejadach i tu dobra lornetka, pełna adaptacja do ciemności plus koniecznie smoliście czarne niebo przynoszą pożądane skutki w postaci dostrzeżenia danego obiektu 8)
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostAnzelm01 | 27 Lut 2007, 23:28

w takim razie ...Mak 150 ..czy jednak większy np. 180 biorąc pod uwagę miejsce w którym żyjemy
 
Posty: 113
Rejestracja: 15 Gru 2006, 20:27

PostJanusz_P. | 28 Lut 2007, 09:29

Jak bierzemy pod uwagę miejsce obserwacji z miasta to podarować sobie musimy z definicji słabe mgławice czy komety dostępne tylko pod smolistym niebem.
Optimum obserwacyjnym jest wtedy dobry MAK-127 a maksimum 150 właśnie ze względu na kiepski, miejski seeing :?
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostDrakos | 05 Mar 2007, 17:39

To prawda bo jako balkonowy użytkownik teleskopu 150mm wielokrotnie już miałem problem z seeingiem a małym refraktorkiem pronto PZO obserwacje planet były wtedy dużo bardziej udane.
Kronos 10x50 i dobre chęci.
Soligor MT-750 i dwa dobre okularki LV2,5 oraz LVW-8mm to jest To !
 
Posty: 121
Rejestracja: 26 Wrz 2005, 21:56

PostAnzelm01 | 05 Mar 2007, 20:17

w takim razie dlaczego w ofercie poczytnej firmy z Krakowa znalazła się kusząca oferta Maka Oriona 180 mm. Dla kogo on?
 
Posty: 113
Rejestracja: 15 Gru 2006, 20:27

PostAdam Tomaszewski | 05 Mar 2007, 20:41

Dla ludzi którzy nie obserwują w mieście :lol:
SCT 11", Maksutov SW 4", Losmandy G11, EQ3-2, Point Grey Blackfly z IMX249, Canon EOS 5D mark II mod, Canon EOS 40D, Canon EOS 30D, C85/1.8 USM, Tamron SP 90/2.8, Tokina 28-70/2.8, Canon 70-200/2.8L, Canon 17-40 L, kupa filtrów i inne.
Awatar użytkownika
 
Posty: 586
Rejestracja: 04 Sie 2005, 13:08
Miejscowość: Poznań

PostDrakos | 09 Mar 2007, 18:18

Dobry seeing bywa tez często nad taflą dużego jeziora lub w górach. Tam taki teleskop Maksutowa 180mm do planet i Słońca można w pełni wykorzystać :!:
Kronos 10x50 i dobre chęci.
Soligor MT-750 i dwa dobre okularki LV2,5 oraz LVW-8mm to jest To !
 
Posty: 121
Rejestracja: 26 Wrz 2005, 21:56

PostJanusz_P. | 08 Maj 2007, 09:40

Obserwowałem już planety Makami nawet 200mm od Ludesa (i nawet 350mm z Obserwatorium UJ) i jeśli trafi się na odpowiedni seeing za miastem to teleskopy te do obserwacji planet warte są każdego wydanego na nie Euro :idea:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

Postacubenes | 21 Cze 2007, 20:29

Januszu jeśli możesz to napisz coś więcej o tym pięknym Maku,np.czy można przez niego zobaczyc naraz 7 córek Atlasa .
Pozdro.
GSO 16".CELESTRON 10".5".refr.127/1200.120/600.EQ-5.
Brandon8.ultima7,5.12,5.18.30.U.O.4.5.6.7.9.12,5.LVW5.8.13.17.22.42.AXIOM 34.SW-UWA 7.9.13.pl 9.20.25.gso 30.ultima 2x.
Lumicon 2" H-BETA.OIII.UHC
świadczę usługi wykończenia wnętrz.
Awatar użytkownika
 
Posty: 2956
Rejestracja: 17 Gru 2006, 18:59
Miejscowość: Kochanowice

 

PostJanusz_P. | 22 Cze 2007, 12:29

Pole widzenie tego dużego Maka 350mm to dokładnie 1 * czyli Plejadki mieszczą się w nim na styk w przekątnej kadru 60mm 8)
Pole widzenia Maka 200mm od Ludesa to około 1,5* i tam Plejadki mieszczą się już z komfortowym zapasem pola po brzegach :idea:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

Postwtw | 14 Lis 2007, 17:51

Jako początkujący astroamator mam pytanie czy sposób obliczania źrenicy wyjściowej jest taki sam dla teleskopów w systemie newton?
Zakładając, że jest taki sam, źrenica wyjściowa w teleskopie o swiatłosile 6,6 (150/1000) z wykorzystaniem okularu 25mm będzie wynosić około 3,8mm. Czy dobrze rozumuje?
Refraktor SW ED 80/600, FF/FR SW x0,85, Atik 314l+ mono, manualne koło filtrowe BrightStar 5x1,25", EQ6 SynTrek, Canon 300D mod, SPC900NC mod, SW70/500, SW Newton150/1000, jakieś okulary złączki i inne drobiazgi

Kilka moich fotek
Awatar użytkownika
 
Posty: 446
Rejestracja: 20 Wrz 2007, 13:14
Miejscowość: Otwock

PostJanusz_P. | 16 Lis 2007, 12:11

Jak najbardziej, prawidłowo rozumujesz i masz dobry wynik a dokładniej 3,75mm :idea:
Astropozdrówko Janusz P.

Fujinon 10x50, SCT 6 podręczny, SCT-14" HyperStar, EQ-6, Coronado 60, EOS-6D-mod i takie tam szkiełka do niego od 8 do 4000 mm plus lasery RGB do 2 W :-)
Awatar użytkownika
Założyciel i Patron Forum
 
Posty: 18278
Rejestracja: 12 Kwi 2005, 19:17
Miejscowość: 15 km na południe od Krakowa

PostJaLe | 20 Gru 2007, 19:49

W kontekście wyżej podanych informacji wychodzi, że wkroczyłem w wiek w którym źrenica wynosi 5 mm. Czy jest zatem sens "pakować się" w 13 mm okular Ethos ? Dla którego źrenica wyjściowa z teleskopem MT800 wynosi 3.2 mm.

Na stronach OPTCORPu znalazłem takie oto porównanie, obrazu z 13 mm/100* Ethosa i 26 mm Plossla z polem 50* widocznego w teleskopie f/4

Image

ps.wychodzi na to że exit pupil to właśnie po naszemu źrenica wyjsciowa :) :?: :idea:
Awatar użytkownika
 
Posty: 7044
Rejestracja: 09 Wrz 2005, 21:13
Miejscowość: małopolska

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości

AstroChat

Wejdź na chat