Króciutka recenzja okularu Explore Scientific 20mm 70* Erfle. Okular wykonany bardzo solidnie. Tuleja lekko stożkowa jak to w ES-ach zrobiona ze stali nierdzewnej. Plastik obudowy bardzo twardy wysokiej jakości. Muszla oczna wywijana z dobrej jakości gumy chociaż w ES-ach seri 82* ta guma jest bardziej miękka ale też i nie ta cena. Waga jest taka, iż czuje się że się trzyma porządny okular a nie zabawkę. Ma około 60mm wysokości ze zwiniętą muszlą oczną. Szkło górnej soczewy do której przykładamy oko jest bardzo duże o średnicy około 26mm a i niewiele mniejsza jest soczewa od strony spodniej okularu. Warstwy na szkle lekko zielonkawe. Nie zastanawiałem się nad ER ale obserwuje mi sie bardzo wygodnie. Ma bardzo dobrą transmisję, kontrast i punktowe gwiazdki gdzieś do około 2/3 odległości od środka. Dalej jest gorzej ale też bardzo przyzwoicie. Odporny na nieosiowe patrzenie i można trochę uciekać od osi a obraz jest i tak dobry. Potężna górna soczewa sprawia wrażenie ogromnego pola co też jest i w praktyce bo mamy wrażenie okularowego kosmosu jak się w niego patrzymy. W ED-ku SW 100 lepiej pracuje w nocy jak w dzień. W dzień widziałem jakieś cienie które mi trochę przeszkadzały ale w nocy pokazał klasę samą w sobie. Obraz doskonały i lepszy niż w WO 20mm 66*. Bije go polem, transmisją, kontrastem i nie ma chyba tego lekko żółtego zafarbu jak okular WO. Nie używam szukacza tylko ładuję tego ES-a na początek i odnajduję ineteresujący mnie obiekt. Kupiłem za 160 złotych i to był bardzo dobry zakup a teraz można chyba wyrwać taniej. Na koniec dodam, że ES-y to bardzo dobrze wykonane okulary i to z porządnych materiałów. Polecam bo to bardzo dobry okularek.

Kiedyś rozważałem zakup tego okularu, ale ostatecznie dozbierałem na ES 82*. Wie może ktoś jak okular sprawuje się w bardziej światło silnych teleskopach?

Próbowałem je użyć w lornecie Helios 100 mm i wypadły dość kiepsko, korekcja w nich była na poziomie kitowego WA 66 czyli na brzegach pola widzenia z gwiazd w Plejadach niezłe kalafiorki bo to jest Erfle czyli ma nie skorygowany własny astygmatyzm

Do Refraktora 100ED przy F9 , gdzie nie ma pod względem korekcji specjalnych wymagań to podejrzewam jakość okularu WO SWAN 20 mm , czyli dobra w większości szerokiego pola własnego okularu 70* a na osi nawet bardzo dobra , jest cała masa klonów tych szkiełek Erfli , pod różnymi brandami i z małymi różnicami w wyglądzie.

Tyle że Kolega powyżej wyraźnie pyta o współpracę z jaśniejszymi sprzętami a z tymi pracuje raczej kiepsko

Oczywiście Januszu to okular konstrukcji Erfla 5-elementów , wiec cudów się nie należy spodziewać w światło silnym sprzęcie powyżej F: 7-8. Erfle pracują już przyzwoicie w większości pola widzenia od F: 7-8 a im mniej tym lepiej.Okulary SWA 6 elementów wypadają tu widocznie lepiej i przy większym F do około F6-7 je bym brał pod uwagę a w F 4-5 to np. LVW 22 mm gdyż nawet TV Naglery nie wyrabiają i stosujemy wtedy korektory Vizualne typu GSO lub TV Paracorr i jeszcze w zależności od Apertury , gdyż w mniejszej powiedzmy do 8" i F5 TV Naglery radzą sobie dobrze bez żadnych dodatkowych korektorów wizualnych.

Coś za coś - za to SWAN bije te Naglery itd. transmisją, co pod ciemnym niebem serio wyraźnie jest widoczne. Jednocześnie ma mniej wad (i mniejsze) niż taki SW UWA z zielonymi warstwami czy podobne. Na pewno nie tworzy w dobrze skolimowanym N f/5 wielgachnych kalafiorów. Za to ładnie uwidacznia wszelkie mgiełki, piknie wycinając je z tła.

Swany to w sumie chyba najlepsze Erfle dostępne obecnie na rynku , używałem i są bardzo dobre , obecnie używam Plossli TV z bardzo dobrym rezultatem , choć i Naglery też dają piękne obrazy i nie mogę na nie narzekać. Są też tańsze Erfle z polem własnym 70* i podobną jakością co Swany pod różnymi brandami , dobrze by było porównać tego Erfla ES 20 mm ze Swanem 20 mm w praktyce.

Cześć. W ED-ku SW 100mm F9 ten okular sparawuje się znakomicie. Nie będę się tu rozpisywał ale za 150 zł Polskich to bardzo dobre szkło. Daje szerokie i bardzo dobre obrazy obserwowanego Kosmosu. Łysy wygląda zjawiskowo i ta ogniskowa w ED-ku jeszcze pozwala na bardzo dobre, przeglądowe obserwacje Nieba i Księżyca.

Krzysztof , Twój Erfl to dobry Erfl i nie ma sensu go wymieniać na Swana , który tak naprawdę niewiele więcej wniesie , pole tylko 2* więcej w Swanie a obrazy w praktyce prawie takie same z niewielkim wskazaniem na Swana , co może nawet być trudne do wyłapania.Twój Erfl generuje lepsze obrazy od Erfli GSO i na tym bym pozostał , chyba że była by jakaś dobra okazja to wtedy ewentualnie podmianka na Swana 20 mm , ale aby robić to specjalnie i dopłacać to bym się specjalnie nie wysilał.

Dzięki Krzysiek za rzeczową odpowiedź. Pozostaję przy tym okularze, w ED-ku sprawuje się bardzo dobrze.

Krzysztof Proszę bardzo , takie są fakty i tak trzymaj.

Ostatnio obiło mi się o uszy, że Erfle Explore Scientific mają lepszą transmisję od Swanów WO. Czy tak jest nie wiem ale gdzieś o tym czytałem. Tego 20mm-go ES-a chętnie używam do obserwacji Słońca. W tej roli razem z Ed-kiem i filtrem z folii Baadera spisuje się znakomicie. Rodzina doznała kolejnego opadu szczęki widząc białą kulę rozgrzanego wodoru i helu oraz ciemne plamy, które ją pokrywały.