Sprzęt do obserwacji galaktyk

[Joker7]

Chciałbym abyście zerknęli na mój plan skompletowania sprzętu który ma służyć do obserwacji Galaktyk to jest główny cel i szczegółów planet tzn nie chce widzieć jakiś tam świecących kulek chce widzieć szczegóły planet jak pasy na Jowiszu, przerwę Cassiniego na pierścieniu Saturna. Marsa wyraźnie. Ale te galaktyki nie mogę po prostu.

Wiec plan jest taki kupuje Syntę 8" lub tubę 200/1000 do tego szkło 6mm o szerszym koncie widzenia 66 stopni do tego szkiełko 5 mm które da te 240x przybliżenia do tego filtr księżycowy i filtr mgławicowy , problem jest taki ze obserwuje z balkonu w mieście wiem ze to tragedia ale nie da się przeskoczyć wiec pozostaje podkręcenie sprawy jakimiś filtrami.

czy istnieje jeszcze jakiś inny teleskop oprócz Synty 8 do tych obserwacji lepszy i najważniejsze tańszy??? czy mój plan co do sprzętu trzyma się kupy?

[jjanusz89]

O tym co zobaczysz decyduje wielkość teleskopu i warunki...Okularami i filtrami nic nie zwojujesz małym teleskopem pod miejskim niebem



POZA MIASTEM

POCZYAJ KONIECZNIE http://www.celestia.pl/Teleskop_na_DSy

[Robert41]

Miasto i balkon + galaktyki to niezbyt dobre połączenie. I żaden filtr tu nie pomoże.
Z planetami też jest tak że nie wiadomo czy to co zobaczysz sprosta Twoim oczekiwaniom. Powiększenie nawet i 240 x nie oznacza że planeta jest wielka jak na zdjęciach w necie.

[MateuszW]

Nie ma sensu kupować okularu 5 i 6 mm, bo dają prawie to samo powiększenie. Kup 5 mm jako najkrótszy, a do tego może 8-9 mm, jako kolejna ogniskowa. Tylko pamiętaj, że dostaniesz kitowca 10 mm, więc ten hipotetyczny okular 8-9 mm trzeba by brać jakiejś przynajmniej przeciętnej jakości, żeby był sens zastępować kitowca.

[Joker7]

POCZYAJ KONIECZNIE http://www.celestia.pl/Teleskop_na_DSy

Dobry artykuł jednak trochę odbiera nadzieje, nie wiedziałem ze istnieje 20" teleskop dopuszczony do sprzedaży. A ten fokuser crayforda to normalnie się dokupuje w sklepie i montuje samemu na teleskop?

[jjanusz89]

nie wiedziałem ze istnieje 20" teleskop dopuszczony do sprzedaży. A ten fokuser crayforda to normalnie się dokupuje w sklepie i montuje samemu na teleskop?

Wszystko jest dla ludzi jak masz tylko kasę to niema górnej granicy

http://www.teleskopytaurus.pl/
http://www.obsessiontelescopes.com/

Crayforda masz normalnie nawet w Syncie 8''

[Soczi]

Jak ma to być pierwszy teleskop to Synta 8" ale dobson jak najbardziej uniwersalna do wszystkiego. Ewentualnie GSO 8"dob jak tanio ktoś sprzeda. Jak galaktyki to tylko autem z 10km za miasto a im większe tym dalej wyjeżdżamy. To jedyne bardzo przyzwoite teleskopy które nie mają wygórowanych wymagań co do okularów i nie wyjdą drastyczne wady obrazu jak przy jaśniejszych sprzętach (po chłopsku: z niską liczbą F/X).

[jjanusz89]

F/6 jest naprawdę łaskawy dla okularów. Miałem f/4 i jest bez porównania

[Madrian]

Kup sobie Synthę 8" na Dobsonie. Potem dorób do tego ładne nosidełko i wypuszczaj się kilkanaście kilometrów za miasto. Albo zorganizuj sobie kombiaczka.
Przy obserwacji wizualnej tak słabych obiektów jak mgławice czy galaktyki, pierwszorzędne znaczenia ma jakość nieba nad głową. Z miasta to i Hubble by nie wiele pomógł.
Światło nad miastem i ogromna ilość zanieczyszczeń w powietrzu, skutecznie utrudniają dostrzeżenie szczegółów obiektów i używanie większych powiększeń. Na to żaden sprzęt nie pomoże.

[Joker7]

a powiedzcie mi jeszcze jakie są odczucia po przesiadce z synty 8 na 10 i 12" czy roznice są ogromne warte tych pieniędzy czy tylko trochę? zastanawiam się może to tak faktycznie zainwestować trochę więcej kasy tak powiedzmy w 10tke a potem pojedzie na tym z pare lat co? zdrugiej zas strony pod miejskim niebem to cała okcja cholernie utrudniona

[Janusz_P.]

Widzę że to pytanie czysto retoryczne a odpowiedź na nie zawarłeś już w Swoim Awatarze

[•Fish3r•]

czy mój plan co do sprzętu czyma się kupy?

Generalnie się nie trzyma.
Do galaktyk najważniejszym sprzętem jest DOBRE NIEBO te 6mag to właściwie podstawa. Masz chociaż takie? bo nie napisałeś.
I dwa - do galaktyk....typowy telep pod takim niebem powinien się zaczynać od 12" Nie popadając w skrajności (bo aperture zawsze można zwiększać) powinno to być 16" - tak dla zastosowań nazwijmy to "amatorsko -galaktycznych".


JJANUSZ89 - możesz podać linka do tego szkicu (symulacja m33 pod roznym niebem) ?

[Soczi]

Cytowana tutaj M33 czy m31 są bardzo rozproszone i o niskiej jasności powierzchniowej. M33 to nawet Ja traktuje jako jazdę extremalną żeby coś wogóle w tym dojrzeć szczegółów i to wyłącznie zerkaniem w 8". W większych tez próbowałem.

Bez przesady z tą aperturą. Na pierwszy teleskop dobry byłby 8" nawet do galaktyk, ale najlepiej w dobrym stanie i używany, bo tani. Po praktycznym zmierzeniu się z tematem pomyślisz ewentualnie o czymś większym, bo jako nówki różnice cenowe są bardzo duże, a skok średnicy tylko o 5cm.

[Joker7]

Bez przesady z tą aperturą. Na pierwszy teleskop dobry byłby 8" nawet do galaktyk, ale najlepiej w dobrym stanie i używany, bo tani. Po praktycznym zmierzeniu się z tematem pomyślisz ewentualnie o czymś większym, bo jako nówki różnice cenowe są bardzo duże, a skok średnicy tylko o 5cm.

No właśnie 8ka nowa kosztuje około 1100zł a 10tka 1700zł ,12ka 2800zł najwieksza roznica miedzy 10ką a 12 cenowo 1100 zł za 5cm lustra , 600zł za 5cm lustra miedzy 8 a 10tką. Trzeba się zastanowić czy roznice są warte ceny

[robert_sz]

10tka to jeszcze tej samej długości rura co 8ka, 12tka juz jest dłuższa i sporo cięższa, zastanów się nad tym

[rokita]

Bez przesady z tą aperturą. Na pierwszy teleskop dobry byłby 8" nawet do galaktyk, ale najlepiej w dobrym stanie i używany, bo tani. Po praktycznym zmierzeniu się z tematem pomyślisz ewentualnie o czymś większym, bo jako nówki różnice cenowe są bardzo duże, a skok średnicy tylko o 5cm.

No właśnie 8ka nowa kosztuje około 1100zł a 10tka 1700zł ,12ka 2800zł najwieksza roznica miedzy 10ką a 12 cenowo 1100 zł za 5cm lustra , 600zł za 5cm lustra miedzy 8 a 10tką. Trzeba się zastanowić czy roznice są warte ceny

Policz sobie za cm^2 powierzchni zbierającej światło

Nie wiem na jakim stopniu zaawansowania jesteś, ale treść wcześniejszych wpisów sugeruje, że jesteś "zielony" - jeżeli się mylę z góry przepraszam
Do obserwacji galaktyk (spoza katalogu Messiera) potrzebne jest ciemne niebo, spora apertura oraz doświadczenie i wśród wymienionych składników, wszystkie są równie ważne.
Zakładając, że jesteś początkujący, sporo czasu minie zanim opanujesz sprzęt i niebo tzn. umiejętność wyszukiwania obiektów, ten etap jest bardzo frustrujący. Potem zaczynają się obserwacje (detal w galaktykach jest bardzo subtelny), aby "łapać" trudniejsze obiekty, potrzebna jest dobra adaptacja do ciemności, koncentracja i przygotowanie tzn. listy, mapy etc. oraz "otrzaskanie" - im więcej obserwujesz tym więcej widzisz:)
Pozdrawiam

[jjanusz89]

Od średnicy teleskopu zależy też rozdzielczość obrazu. 12'' ma o 1,5X ostrzejsze obrazy od 8'' i ponad 2X jaśniejsze

Na podmiejskim niebie 5mag 10'' teleskop da zasięg nieco ponad 13mag ,a pod czarnym Bieszczadzkim niebem 7mag uzyskamy zasięg 13mag już z 4'' teleskopiku pomijając rozdzielczość obrazów.

Light pollution jest najgorsza barierą



2012

[rokita]

Od średnicy teleskopu zależy też rozdzielczość obrazu. 12'' ma o 1,5X ostrzejsze obrazy od 8'' i ponad 2X jaśniejsze
Na podmiejskim niebie 5mag 10'' teleskop da zasięg nieco ponad 13mag ,a pod czarnym Bieszczadzkim niebem 7mag uzyskamy zasięg 13mag już z 4'' teleskopiku pomijając rozdzielczość obrazów.

Fajne tylko, że początkujący nie ma skali porównawczej
Co w Twoim przekonaniu konkretnie znaczy:
1 Dwa razy jaśniejsze?
2. 1,5 razy ostrzejsze?
Na temat zasięgu teleskopu pod konkretnym niebem możemy podyskutować później
Pozdrawiam

[Soczi]

___

[Soczi]

Z tą powierzchnią luster to liczby nie do końca mówią prawdę. Wiadomo że różnica między 8 a 10 nie jest duża dopiero 8 do 12 to wyraźna bardzo. Dla konesera oczywiście widoczna będzie większa różnica na 10-tce.
Jeśli mobilność człowieka ze sprzętem jest wyraźnie ograniczona do pewnych gabarytów lub Kg, to najlepiej brać jak największy sprzęt na nasze możliwości. Przykładowo 6" do 8" to średnio duża różnica ale już 6 do 10" to już olbrzymia. Jednak na pierwszy teleskop nie polecam raczej pakowania się w duże koszty i duże lustra, bo sam widzisz na forum w innych tematach jakie frustracje dosięgają innych co kupili duży teleskop bez koniecznie potrzebnej wiedzy przed jego zakupem. Lepiej popodglądać niebo przez cudze sprzety, porównać i zdecydować sie co nam najbardziej pasuje zakupić.

[endriu624]

Na zakup dużego lustra wskazuje raczej logistyka,czy często będzie się wyjeżdżać pod ciemne niebo.
Miałem SW 10 flex w moich warunkach miejskich lustro niewykorzystane,a szkoda żeby teleskop stał bezużytecznie,bo wyjazdów za miasto w roku trafiło się tylko kilka,lecz gabaryty zestawu mnie przerosły.
Wymagania co do okularów będą identyczne w SW 10 /12 cali, jak w 200/1000, a tubka krótsza od 200/1200 , bo zaledwie długa na 93 cm ,i można ją już posadzić na AZ4 i nie ma już problemów z wyważaniem tubki,jak ciężkie szkiełko się zamontuje lub bino.
Wygoda w transporcie jest bez porównania 200/1000 + AZ, jak 200/1200 z dobsonem.
Moim zdaniem F-5 to jeszcze przyzwoita światło-siła do wizuala ,a newton 200/1000 wart jest uwagi.
Nie ukrywając, w 200/1200 też widać wyraźnie komę, mimo że to f-6.

Na fotce mój C8-N, upchany w kont za meblami [nawet kolumna głośnikowa tu nie zawadza] ,zawsze jest gotowy do obserwacji,jak tylko pogoda dopisze.
Nawet żona się przyzwyczaiła do tego widoku i już nie rechocze.

[Joker7]

czy długość tuby ma znaczenie? np. 650 albo 1200 jakaś regóła tym rządzi?

[•Fish3r•]

czy długość tuby ma znaczenie? np. 650 albo 1200 jakaś regóła tym rządzi?

Długość tuby (a właściwie ogniskowej) niezmiennie będzie łączyć się z tzw. światłosiłą , pośrednio także z powerem, i tym samym większymi wymaganiami co do zastosowań okularów jak i dokładnością i typem wykonania samego lustra głównego oraz aspektami mobilności.

[Soczi]

Długość tuby nie ma znaczenia przy wyborze. Bierzesz taką która ci pasuje do przenoszenia do auta lub na balkon.
Najważniejsze jest F/X czyli liczba światłosiły, ona o wszystkim decyduje.

Mniejsza liczba F/X to większe wymagania co do okularów, kolimacji oraz większe wady brzegowe na obrazie, także większe ryzyko niedokładności wykonania lustra, bo musi być hiper dokładnie uformowane.

Większa liczba F/X to lepszy i ostrzejszy obraz zwłaszcza na planetach choć są wyjątki jeśli np. lustro F/5 jest wyjątkowo dokładnie wykonane jak w SW/GSO 12".
Znacznie mniej widoczne wady brzegowe obrazu, to dłuższa tuba, mniejsze lusterko wtórne a tym samym mniejsze przesłonięcie centralne apertury. Mniejsze wymagania jakości okularów. Mniejsze wymagania co do dokładności wykonania optyki.

[endriu624]

Większe lustro nadrabia swoją średnicą ,lecz nie może mieć ono mniej jak min.1/6L, a przy gorszej dokładności ,obrazy 2xD są już nieostre.
Jeżeli optyka newtona ma 1/6L to obrazy powinny być żyleta minimum 2xD średnicy lustra.

Newton 200 mm f-5 z optyką 1/8L, pobije jakością obrazu newtona 200mm f-6 z optyką 1/6L. bo da bardziej ostry obraz w dużych powiększeniach z powodu mniejszej aberracji sferycznej,
Średnia dokładność optyki SW nie przekracza 1/6L i to w maczkach ,w newtonach ma ona nie mniej niż 1/4L.
Teleskopy newtona z optyką 1/8L są już bardzo drogie ,przeważnie ręcznie figuryzowane i z certyfikatem.
Mak SW ma lustro sferyczne łatwe w wykonaniu ,a aberrację sferyczną koryguje tu menisk ,dlatego łatwiej tu utrzymać dokładność przy masowej produkcji na poziomie 1/6L